Szokujące zdjęcia pokazują skalę zniszczeń po wybuchu budynku w Leicester, do którego doszło w niedzielę wieczorem. Policja potwierdziła oficjalnie, że śmierć poniosło 5 osób.
Policja potwierdziła, że w wybuchu domu w Leicester zginęło 5 osób, a 5 kolejnych przebywa w szpitalu. Jedna z rannych osób jest obecnie w stanie ciężkim. Jednak ratownicy wciąż są na miejscu i przeszukują miejsce, ponieważ mogą się tam wciąż znajdować żywi ludzie. Burmistrz miasta, Peter Soulsby powiedział, że wśród zmarłych jest jedna "młoda osoba".
Wypadek na A52 przez fatalne warunki pogodowe! Ciężarówki nie mogą przejechać i stoją na poboczach
Nicola Bishop, która pracuje kilka domów obok powiedziała, że "to straszne, że tyle osób zginęło".
"Wydaje mi się, że sklep był otwarty do 22, a w mieszkaniu nad nim mieszkała 4 osobowa rodzina. Opuściłam swoje biuro mniej więcej pół godziny przed wybuchem. Chwilę po wybuchu otrzymałam kilka dramatycznych telefonów i prawie 200 wiadomości od klientów i znajomych, którzy chcieli się dowiedzieć czy jestem cała. Postanowiłam nie pojawiać się tam, ale widzę, że zniszczenia są ogromne" – powiedziała Nicola.
Policja z Leicester nie jest w stanie potwierdzić czy w momencie wybuchu rodzina przebywała w sklepie. Przyczyna tragedii nadal nie jest znana. Wiadomo natomiast, że w budynku, w którym doszło do wybuchu mieścił się polski sklep "Żabka", w którym pracowali Polacy. Jednak jego właścicielem nie był Polak, ale Kurd.
Sąsiedzi i świadkowie zdarzenia powiedzieli, że w momencie wybuchu sklep był otwarty, ale nie jest wiadome ile osób przebywało w środku. Policja zaapelowała, żeby nie "nie spekulować na temat okoliczności towarzyszących incydentowi". Początkowo było wiadomo, że w Leicester zginęły 4 osoby, ale wczoraj rano ratownicy znaleźli piątą ofiarę. Policja twierdzi, że lista ofiar może się powiększyć, ponieważ cały czas na miejscu przebywają ratownicy przeszukujący rumowisko.
Nowe informacje o eksplozji w Leicester – wśród ofiar NIE BYŁO pracowników polskiego sklepu
Śledztwo w sprawie niedzielnego wybuchu będzie mogło się rozpocząć dopiero po odpowiednim zabezpieczeniu miejsca. Tymczasem zdjęcia z powietrza pokazują prawdziwy rozmiar tragedii, do której doszło w niedzielę w Leicester.