Ospa wietrzna (ang. chickenpox) to choroba wirusowa, którą większość osób przechodzi w dzieciństwie. Zazwyczaj ma łagodny przebieg, ale w pewnych sytuacjach może być groźna. Czasem nawet u dzieci jej przebieg ma bardzo cieżki charakter, czego doświadczyła pewna Brytyjka. Jej dziecko było najgorszym przypadkiem ospy wietrznej na świecie.
Jak się patrzy na zdjęcie malutkiej Evie-Beth Taylor, to aż trudno uwierzyć, że pod tysiącami strupów kryje się niewinne dziecko. Dziewczynka zachorowała na ospę wietrzną, która przybrała bardzo ekstremalną postać.
Zdjęcia swojej córki opublikowała jej przerażona mama. Napisała przy nich, że lekarze zgodnie twierdzili, że „nigdy czegoś takiego nie widzieli”. Dziewczynka miała zaledwie 5 lat, kiedy swoim stanem zdrowia wprawiła w zakłopotanie badających ją lekarzy. Stwierdzili oni, że może cierpieć na rzadką chorobę genetyczną, a nie na typowo dziecięcą przypadłość. Leczenie ospy wietrznej w Wielkiej Brytanii
Ciężki przebieg ospy wietrznej
Choroba miała tak ciężki przebieg, że Evie-Beth aż krzyczała z bólu za każdym razem, gdy czegoś dotykała, a to z kolei uniemożliwiało jej mamie oczyszczanie ran. Mimo tak poważnego stanu, w jakim się znajdowała dziewczynka dwukrotnie była odsyłana z kwitkiem do domu, ponieważ miała czekać 10 dni na to, aż zaczną działać antybiotyki przepisane przez lekarza.
Zdesperowana mama dziecka, 33-letnia Lianne jeszcze raz pojechała z córką do lekarza, który natychmiast skierował ją do szpitala. Lekarze powiedzieli jej, że miała szczęście, że trafiła pod opiekę specjalistó w tym właśnie momencie. Po czterech dniach spędzonych w szpitalnym łóżku, dziewczynka mogła wrócić do domu, ale zanim zniknęły wszystkie rany minęło kilka miesięcy. Po ranach i tak pozostały na jej ciele rany i bruzdy.
„To było straszne przeżycie widzieć moją córkę w takim stanie. Miała problemy z oddychaniem, ponieważ wydzielina zalegała w jej gardle. Nie mogliśmy się do niej zbliżać i nawet jej umyć, ponieważ z każdą próbą dotknięcia krzyczała z bólu. A kolejne rany wciąż się pojawiały i nawet, gdy była w szpitalu, to codziennie lekarze zauważali nowe rany. Powiedzieli mi, że nigdy czegoś takiego nie widzieli” – powiedziała Lianne.
Kiedy Lianne po raz pierwszy udała się z córką do lekarza, to ten przepisał antybiotyki, które miały zacząć działać po 10 dniach, jednak sytuacja robiła się coraz gorsza. Dlatego Lianne zdecydowała się na ponowną wizytę, podczas której wezwany na konsultacje lekarz stwierdził, że dziewczynka faktycznie może mieć ospę wietrzną, ale może też cierpieć na rzadką chorobę genetyczną. Aby postawić ostateczną diagnozę wysłał ją do szpitala w Durham, gdzie miała mieć przeprowadzone szczegółowe badania.
W czasie choroby dziewczynka odwodniła się i straciła wagę, ponieważ nie mogła jeść, ani nawet chodzić do toalety. Mama dziewczynki bardzo chwali postawę lekarzy i szpitala w Durham, gdzie jej córka otrzymała profesjonalną pomoc.
Darmowe szczepienia na ospę w UK
Od stycznia 2026 każde dziecko będzie mogło być zaszczepione na ospę wietrzną za darmo w ramach NHS. Dotychczas szczepienia były dostępne tylko dla dzieci z obniżoną odpornością lub innymi chorobami.