Fot. Getty
Mieszkając przez lata w UK do wielu charakterystycznych rzeczy i zachowań Brytyjczyków można się przyzwyczaić, a następnie po prostu przestać je zauważać. Ale na Wyspach są też takie zwyczaje, których nie rozumieją nawet sami Amerykanie – znacznie bliżej spokrewnieni duchowo z Brytyjczykami niż chociażby my, Polacy.
Oto lista 10 rzeczy i zwyczajów, których w UK nie rozumieją nawet bezproblemowi Amerykanie:
1. Picie gorącej herbaty w lecie;
2. „Bathroom” to nie „toilet” – Jeśli chcesz skorzystać z toalety zapytaj o „toilet”, nie o „bathroom”;
3. Niezostawianie napiwków przy barze. Jeśli klient zostawi drobne na barowej ladzie, to obsługa przyjmuje, iż zrobił to przez pomyłkę;
4. Dwa krany – jeden z zimną i jeden z gorącą wodą;
5. Brzydka tapeta na ścianach w domu;
6. Pralki w kuchni;
7. „X” na końcu smsów lub tweetów. Ten znak symbolizuje na Wyspach… pocałunek
8. Robienie hurtowo kawy i herbaty – nie tylko dla siebie, ale też dla wszystkich wokół;
9. Nienawidzenie pogody, niezależnie od tego, jaka jest i o jakiej porze roku;
10. Bycie aż nadto miłym i uprzejmym.
Zobacz 10 najbardziej przyjaznych miast do pracy w Wielkiej Brytanii. Jest na nich twoje?
Zgadzacie się z tym, że powyższych rzeczy i zwyczajowych zachowań nie da się zrozumieć? A może znacie jakieś inne, których na Wyspach w sposób szczególny nie pojmują Polacy? Czekamy na Wasze komentarze!