Fot: Cambridgeshire Police
Włamywacz z Polski spędził święta Bożego Narodzenia w więzieniu – Dominik J. został w ten sposób ukarany za włamanie się do trzech domów w ciągu zaledwie 24 godzin. 22-latek okradł trzy nieruchomości, w których właściciele… zostawili otwarte okna.
Do tych wydarzeń doszło w dniach 26 i 27 sierpnia 2019 roku. Pochodzący z Polski włamywacz wybrał trzy domy zlokalizowane w Whittlesey (hrabstwo Cambridgeshire), w których nieuważni właściciele pozostawili otwarte okna.
Gorący temat: Brexit: Boris Johnson chce utworzyć zespół specjalnych, który ma zakończyć negocjacje z Unią NAJPÓŹNIEJ w grudniu 2020 roku
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez Cambridgeshire Polce z nieruchomości położonej przy Benwick Road skradł jedynie torebkę. W środku znajdowały się między innymi karty płatnicze oraz gotówka – 40 funtów. Dwa kolejne cele znajdowały się przy Station Road. Do drugiego z obrabowanych domów wszedł przez okno od łazienki. Tym razem jego łupem padło kilka przedmiotów, w tym biżuteria, która miała dużą wartość sentymentalną dla swojego właściciela, a także portfel i pieniądze. Trzeci "skok" nie okazał się zbytnio udany – J. po dostaniu się na patio nie udało się dostać do samego domu.
Nasz rodak "wpadł" w najbanalniejszy sposób – użył skradzionej karty do zapłacenia za… jedzenie w McDonaldzie i zakupy w Tesco. Po przezkazaniu danych z banku, który wydał kartę, lokalna policja analizując nagrania z kamer CCTV nie miała problemu z identyfikacją przestępcy z Polski. Został on zatrzymany w zaledwie kilka dni po dokonaniu włamań. Sprawa trafiła przed oblicze sądu Peterborough Crown Court.
Zobacz koniecznie: Co trzeci Brytyjczyk sądzi, że byłby lepszym premierem niż Boris Johnson. Wy też bardziej nadajecie się na szefa rządu UK?
Dominik J. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów dotyczących włamań pod koniec lata, ale zgromadzony materiał dowodowy okazał się wystarczający, aby skazać go na karę pozbawienia wolności. 18 grudnia wydano w jego sprawie wyrok. Sędzia zdecydował, że nasz rodak za kratkami spędzi dwa i pół roku. J. karę zaczął odbywać tuż przed świętami Bożego Narodzenia…