Kierowcy boją się, że kamery są zbyt czułe, jednak większość pracowników brytyjskiej drogówki stwierdziła, że radary uaktywniają się tylko wtedy, gdy samochód przekroczy ograniczenie prędkości o 10 proc. plus 2 mile na godzinę.
W Wielkiej Brytanii speed cameras (kamery monitorujące prędkość) są wykorzystywane w różny sposób.
-
- Fixed cameras – stałe kamery umieszczone na stałych lokalizacjach, najczęściej przy drogach, gdzie często dochodzi do przekroczenia prędkości lub w miejscach o wysokim ryzyku wypadków.
- Mobile cameras – przenośne kamery, które są ustawiane w różnych miejscach przez policję. Mogą być używane w specjalnych pojazdach (np. furgonach), które są trudne do zauważenia z daleka.
- Average speed cameras – kamery mierzące średnią prędkość pojazdu na danym odcinku drogi (np. na autostradzie). Działają na zasadzie rejestrowania numeru rejestracyjnego pojazdu na początku i końcu odcinka, a na podstawie różnicy czasu obliczają średnią prędkość.
- Red light cameras – kamery wykrywające pojazdy, które przejeżdżają na czerwonym świetle. Często są zintegrowane z kamerami do pomiaru prędkości.
Ukryte czy jawne?
Część kamer jest widoczna i sygnalizowana przez znaki ostrzegawcze, podczas gdy inne mogą być ukryte, szczególnie te mobilne, które mogą być ustawione w sposób trudny do zauważenia z daleka.
Testy kamer
Ogólnie rzecz biorąc, celem kamer prędkości w UK jest poprawa bezpieczeństwa na drogach oraz zmniejszenie liczby wypadków związanych z nadmierną prędkością. Warto pamiętać, że mimo obecności kamer, nadal trzeba być czujnym i przestrzegać przepisów, aby uniknąć kar.
Portal Autoexpress przeprowadził własne dochodzenie dotyczące czułości brytyjskich fotoradarów, czyli tzw. speed cameras. W celu zebrania jak największej ilości informacji, przepytano zarówno kierowców, jak i policjantów, którzy dobrze znają specyfikę funkcjonowania fotoradarów.
Jak podkreślają autorzy portalu Autoexpress, ich dziennikarskie dochodzenie zostało sprowokowane przez liczne głosy oburzonych kierowców, którzy twierdzili, że radary są zbyt czułe, ponieważ reagują już na minimalne przekroczenie prędkości o 1 milę na godzinę. Chodziło przede wszystkim o fotoradary, które monitorują przekroczenie prędkości. Bowiem w UK są również fotoradary AI, które łapią kierowców korzystających z komórki w czasie jazdy.
Jak jednak wynika z wytycznych Association of Chief Police Officers, sytuacje zgłaszane przez kierowców najprawdopodobniej wcale nie miały miejsca, ponieważ radary są tak zaprogramowane, by wykrywać przekroczenie prędkości dopiero, gdy prędkość faktyczna samochodu jest wyższa od wskazanej o 10 proc. plus 2 mile na godzinę.
Met Police, która stosuje nieco mniej rygorystyczny próg (10 proc. plus 3 mil na godzinę), stwierdziło, że jest to „odpowiedź na duże natężenie ruchu” w stolicy. Jak podaje Autoexpress, wiele jednostek nie chciało ujawnić stosowanych progów, twierdząc, że wiedza o nich zachęci kierowców do przyspieszenia.