Dlaczego Brytyjczycy na ulewny deszcz mówią „raining cats and dogs”?

Sformułowanie "raining cats and dogs" jest jednym z najpopularniejszych idiomów w języku angielskim. Jego dosłowne znaczenie – "deszcz pada psami i kotami" – przekłada się po prostu na bardzo silne opady deszczu.

W Polsce powiedzielibyśmy, że "leje jak z cebra". Ale skąd w języku angielskim wziął się pomysł, aby ulewne opady deszczu określić za pomocą lecących z nieba zwierząt?

Brytyjczyk spryskiwał w supermarkecie muzułmanki wybielaczem [wideo]

Od razu zaznaczamy, że jest to jedna z tych zagadek języka angielskiego, której do tej pory językoznawcom i lingwistom nie udało się rozwiązać. Wiadomo natomiast, że po raz pierwszy pojawiła się w tekście sztuki autorstwa Richarda Brome`a zatytułowanej "The City Wit or The Woman Wears the Breeches", choć w nieco innej wersji. Cytując:

"It shall rain… Dogs and Polecats"

Gdyby idiom ten pojawił się tylko tam to pewnie nigdy nie przeniknąłby do języka potocznego. Ale w 1710 tego sformułowanie w zmodyfikowanej formie użył Jonathan Swift w satyrycznym wierszu "'A Description of a City Shower":

"Sweeping from Butchers Stalls, Dung, Guts, and Blood,
Drown'd Puppies, stinking Sprats, all drench'd in Mud,
Dead Cats and Turnip-Tops come tumbling down the Flood."

 

 

Ryanair ostrzega przed strajkiem ATC – lecąc z UK na urlop można spodziewać się opóźnionych lub odwołanych lotów!

Pochodzący z Dublina literat opowiadał o ówczesnym Londynie i był dość dosłowny. Przedstawiał on brud stolicy Anglii, który był tak duży, że podczas gwałtownej ulewy wodą po prostu wylewała się z rynsztoków i płynąć ulicami porywała ciała zmarłych zwierząt. Nieco później Swift użył go ponownie, tym razem w "A Complete Collection of Polite and Ingenious Conversation" z 1738:

"I know Sir John will go, though he was sure it would rain cats and dogs."

Trzeba koniecznie dodać, że twórca "Podróży Guliwera", najważniejszej książki angielskiego oświecenia, która zyskała sobie ogromną popularność, miał bardzo duży wpływ na żywy język angielskie tamtego czasu. Sformułowania, których używał w swoich tekstach przenikały do mowy potocznej. Może właśnie dzięki niemu w UK dziś mówi się tak, jak się mówi?

Teksty tygodnia

48% ankietowanych odejdzie z pracy, jeśli stracą home office

Pracodawcy na Wyspach „ryzykują utratę najlepszych talentów”, jeśli całkowicie...

UK będzie ujawniać narodowość zagranicznych przestępców

Po raz pierwszy Home Office będzie ujawniać narodowość zagranicznych przestępców. A także dane na temat popełnionych przez nich przestępstw.

W Glasgow rosną góry śmieci

Odkąd władze Glasgow wprowadziły opłaty za odpady wielkogabarytowe, w mieście rosną góry śmieci. Nielegalnie porzucane śmieci zanieczyszczają miasto i prowadzą do plagi szczurów.

Czy potrzebuję ETA, gdy mam brytyjski paszport?

Od 2 kwietnia 2025 roku Polacy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii muszą posiadać Elektroniczne Zezwolenie na Podróż – ETA.

Jak w UK obchodzi się święta wielkanocne?

Świętowanie Wielkanocy w UK.

Jakie zwyczaje są charakterystyczne dla Brytyjczyków?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie