Komisja Europejska przyjęła zalecenia dla Polski. „Niech Komisja zainstaluje alkomaty” – komentuje polityk PiS

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans poinformował w środę, że Komisja Europejska przyjęła zalecenia dla Polski dotyczące rządów prawa i kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Politycy PiS niezbyt przejęli się jednak tymi zaleceniami i mniej lub bardzie wprost poradzili Komisji, żeby ta zajęła się „ważniejszymi sprawami”.

Zdaniem Komisji Europejskiej w Polsce istnieje „systemowe zagrożenie dla państwa prawa”, a nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, która przyjęta została przez parlament 22 lipca, nie likwiduje zagrożenia dla rządów prawa w Polsce. – Oczywiście pewne zmiany idą we właściwym kierunku, w szczególności polskie władze zrezygnowały z wymogu, by decyzje TK zapadały większością 2/3 głosów, jednak kluczowe problemy, takie jak publikacja i wykonywanie wyroków oraz zaprzysiężenie sędziów (TK), pozostają nierozwiązane. Co więcej, wprowadzono nowe problematyczne zapisy, które podają w wątpliwość skuteczność oceny konstytucyjnej – stwierdził Timmermans na konferencji prasowej.

- Advertisement -

Plan Brukseli na walkę z nielegalną imigracją? Przyjmować więcej legalnych imigrantów!

Komisja dała polskim władzom 3 miesiące na wprowadzenie zaleceń w życie. W razie braku reakcji ze strony rządu, KE uruchomi drugi etap procedury ochrony praworządności. Zalecenia są trzy:

– Rząd musi wykonać wyroki Trybunału Konstytucyjnego ws. wyboru sędziów i konstytucyjności tzw. ustawy naprawczej;
– Rząd musi ogłosić i w pełni wykonać wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 r., a także zagwarantować w przyszłości automatyczne ogłaszanie wszelkich wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej;
– Rząd musi zagwarantować zgodność wszelkich nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z wyrokami TK, w tym z wyrokami z dnia 3 i 9 grudnia 2015 r. oraz z 9 marca 2016 r., a także uwzględnić w tych nowelizacjach wszystkie opinie Komisji Weneckiej.

Decyzja Komisji Europejskiej wywołała w Polsce lawinę komentarzy. Niektórzy posłowie PiS nie pozostawili na niej suchej nitki. Europoseł Ryszard Czarnecki stwierdził na przykład, że Komisja Europejska jest „oderwana od rzeczywistości” oraz że przed wejściem do jej siedziby powinny zostać ustawione alkomaty. Z kolei senator Jan Maria Jackowski powiedział, że decyzja Komisji jest „czysto polityczna” oraz że nie znajduje ona „oparcia w traktatach międzynarodowych”. Natomiast Minister Spraw Wewnętrznych Mariusz Błaszczak stwierdził, że „Bruksela nie wyciągnęła wniosków z Brexitu”.

Polska w czołówce państw o najniebezpieczniejszych drogach. UK – odwrotnie

Co sądzicie o zaleceniach Komisji Europejskiej i komentarzach polityków obozu rządzącego? Czekamy na Wasze opinie!

Teksty tygodnia

Limit zasiłków na dwoje dzieci. Rząd wycofa kontrowersyjne przepisy?

Brytyjski rząd rozważa zniesienie limitu zasiłków na dwoje dzieci. Minister edukacji twierdzi, że celem jej partii jest zmniejszenie liczby dzieci wychowujących się w ubóstwie. Jednocześnie zaznaczyła, że realizacja tego planu wiązałaby się z dużymi kosztami.

Wykryto toksyczny glifosat w tamponach! Norma przekroczona 40 razy

Szokujący raport! W produktach menstruacyjnych dostępnych w całej Wielkiej Brytanii wykryto wysokie stężenia glifosatu – pestycydu uznawanego za substancję rakotwórczą.

Monika Clark – Polka, która odmieniła swoje życie i inspiruje innych do zmiany

Od eBay’a po luksusowe retreaty w Szkocji. Monika Clark opowiada, jak pomogła sobie i teraz pomaga kobietom zmienić życie od wewnątrz.

Duża firma energetyczna rozda darmowy prąd. Start już w przyszłym tygodniu

Firma energetyczna EDF potwierdziła, że do jej klientów trafi darmowy prąd w pięć dni w czerwcu i lipcu. Jest to powrót ich inicjatywy Sunday Saver, którą zapoczątkowano w zeszłym roku. Wszyscy klienci, którzy zapiszą się do promocji będą mogli otrzymać 80 godzin darmowego prądu.

Rząd inwestuje miliardy w szkolenia lokalnych pracowników, by ograniczyć imigrację

Koniec z poleganiem na imigrantach? Brytyjski rząd chce przesunąć ciężar zatrudnienia na lokalnych pracowników i inwestuje 3 miliardy funtów w ich szkolenia.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie