Jeden z najlepszych trenerów świata został zatrudniony w jednym z najlepszych klubów świata. Czy „The Special One” znajdzie receptę na to, aby „Czerwone Diabły” grały na miarę ambicji kibiców i właścicieli?
W zaledwie trzy dni po zwolnieniu Luisa Van Gaala, który na Old Trafford zupełnie się nie sprawdził, poznaliśmy nazwisko jego następcy. Jak się okazało plotki, które po raz pierwszy pojawiły się w kwietniu, okazały się prawdziwe – Jose Mourinho od przyszłego sezonu będzie menadżerem United.
„Jose to jakość i gwarancja sukcesów. Na dziś dzień to najlepszy trener na świecie. Wygrywał trofea w każdym klubie, którym pracował i inspirował graczy w całej Europie” – komplementuje swojego nowego pracownika dyrektor sportowy ManU, Ed Woodward. „Doskonale zna realia Premier League, którą trzykrotnie wygrał. Jesteśmy szczęśliwi, że będzie z nami pracował.”
Polski terrorysta, który szykował się do zamachu na ŚDM – kim jest “bomber z Wrocławia”?
„Mou” nie pozostał mu dłużny. „Zostanie menedżerem Manchesteru United to prawdziwy honor. To klub znany i podziwiany na całym świecie. Panuje tam niezwykła atmosfera. Zawsze czułem się związany z Old Trafford, zawsze byłem w dobrych stosunkach z kibicami. Łączy mnie z tym miejscem wiele wspomnień. Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę pracę” – aż się niedobrze robi od tego lukru…
Szczegóły kontraktu Mourinho nie są znane – wiadomo jedynie, że umowa obowiązywać będzie przez trzy sezony. Zapewne już wkrótce poznamy, jaki pomysł Portugalczyk ma na zespół z Manchesteru, który znajduje się w kryzysie. Piąte miejsce w lidze i start w Lidze Europy to wyniki niegodne jednej z największych piłkarskich marek Europy. Mówi się, że nowy menadżer na zbudowanie zespołu dostanie 200 mln funtów.
Rząd UK wypowiada wojnę nieuczciwym rikszarzom z Londynu!
Jednym z jego pierwszych celów transferowych ma być Zlatan Ibrahimowić. 34-letni napastnika mają skusić gigantyczne pieniądze – na Old Trafford miałby zarabiać 250 000 funtów tygodniowo, a za samo złożenie podpisu pod kontraktem zainkasowałby ponad 10 mln euro!
Pozostaje jeszcze jedno pytanie – czy Mourinho po fatalnym zeszłym sezonie na Stamford Bridge w Manchesterze będzie umiał potwierdzić, że wciąż należy do trenerskiego topu?