Ciało 55-letniego Phillipa Huntley`a zostało znalezione przez jego kolegę z pracy. Znajdowało się ono w rzadko używanym pokoju odnowy biologicznej przeznaczonego dla personelu sklepu.
W związku z tym makabrycznym odkryciem, które miało miejsce 4 maja 2023 roku, w jednym z oddziałów sieci marketów ASDA zlokalizowany w Bodmin w Kornwalii, podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji sklepu położonego przy Launceston Road. Jednocześnie sklep został zamknięty na cały dzień, aby odpowiednie służby mogły w pełni zbadać okoliczności tej tragicznej śmierci.
Po raz ostatni przyszły samobójca pojawił się w pracy w poniedziałek, 1 maja. Po przeprowadzeniu dochodzenia ustalono, że nikt postronny nie miał udziału w śmierci Huntley`a. Uznana została za pozbawioną jakichkolwiek podejrzeń pod tym względem.
Czy można winić NHS?
Ustalono, że ojciec jednego dziecka cierpiał od 25 lat problemy psychiczne i w ciągu sześciu miesięcy przed śmiercią dwukrotnie zwalniał się z pracy z powodu depresji. Według jego kolegów z pracy w ostatnim czasie, z powodu rozpadu dotychczasowego związku Huntley stawał się coraz „bardziej zamknięty w sobie” i „cichy”.
Trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż 55-letni Brytyjczyk zdawał sobie sprawę ze swojego stanu i chciał uzyskać pomoc. Niestety, w ramach NHS musiał czekać trzy miesiące na konsultacje. Nigdy nie udało się mu jej doczekać.
Dlaczego nikt nie pomógł Phillipowi Huntley`owi?
Huntley, który w latach 2007–2023 kilkakrotnie sam zgłaszał się po pomoc, zaczął cierpieć na depresję pod koniec 2022 roku. W marcu tego roku zaczął zmagać się z nią ponownie. Zgłosił swojemu lekarzowi rodzinnemu, że cierpi na „ciężką” depresję, myśli samobójcze, stany lękowe i objawy zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego. Podczas jednej rozmowy telefonicznej poprosił o „intensywną pomoc”. Wyznaczono mu wizytę na 3 czerwca. Nie uznano go za osobę „wysokiego ryzyka”.
Ojciec zmarłego, Huw, podczas dochodzenia zwracał uwagę, iż lekarze GP nie byli w stanie określić, w jak ciężkim stanie znajduje się jego syn. Stwierdził, że „nie może uwierzyć”, że w ramach NHS docelowym czasem oczekiwania na pomoc psychologiczną są aż trzy miesiące…