Kilka dni temu, na jednej z aukcji w Wielkiej Brytanii, pod młotek poszła „najskromniejsza choinka na świecie”. Sztuczne drzewko kupione zostało w 1921 r. za 6 pensów, a teraz zostało sprzedane za oszałamiającą sumę 3 400 funtów.
Ponad 100-letnia choinka została sprzedana za oszałamiającą kwotę
W połowie grudnia na aukcji Hansons pod młotek trafiło świąteczne drzewko liczące 103 lata. Choinka, którą w 1920 r. kupili rodzice 8-letniej wówczas Dorothy Grant, była jedną z pierwszych masowo produkowanych choinek na świecie. 103 lata temu mierzące 79 cm drzewko, z 25 gałęziami, 12 jagodami i sześcioma świecznikami, a także osadzone na małej, czerwonej, drewnianej podstawie z ozdobnym emblematem, kosztowało 6 pensów. Teraz na aukcji choinkę sprzedano za zawrotną sumę 3400 funtów. A taki obrót spraw zaskoczył nawet dom aukcyjny, ponieważ spodziewano się, że cena drzewka nie przekroczy 60-80 funtów.
Najskromniejsza choinka świata wzbudziła ogromne zainteresowanie
To jedna z najwcześniejszych choinek tego typu, jakie widzieliśmy. Najskromniejsza choinka na świecie ma nowy dom i cieszymy się zarówno z kupującym, jak i sprzedającym. Myślę, że to zasługa siły nostalgii. Historia Dorothy poruszyła ludzi – wyjaśnił Harles Hanson, właściciel domu aukcyjnego Hansons. I doprecyzował: – To było proste. Dorothy kochała to drzewko. Przez dziesięciolecia było ono stałym elementem uroczystości rodzinnych. Fakt, że drzewko sprawiało Dorothy taką radość, sam w sobie jest pouczający. Przypomina, że dla uchwycenia ducha Świąt, nie potrzeba ekstrawagancji i nadmiaru. Dorothy wystarczyło mieć to drzewko.
Dorothy Grant zmarła w 2014 r. w wieku 101 lat. Po jej śmierci choinkę otrzymała w spadku jej córka, 84-letnia Shirley Hall.