Polakom dłuży się czas w UK. Odliczają dni do powrotu do Polski

Wielu Polakom pobyt w UK zaczyna się bardzo dłużyć. Niektórzy, po podjęciu decyzji o powrocie nad Wisłę, dosłownie odliczają dni do wyjazdu.

Polacy chcą wracać do kraju

Za kilka miesięcy będziemy świętować 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. To właśnie wtedy, od 2004 roku, Polacy zaczęli masowo wyjeżdżać na Wyspy w celu podjęcia tam pracy i rozpoczęcia nowego życia. Jednak dla tysięcy z nich czas pobytu za granicą właśnie się kończy. Po Brexicie i pandemii, która naocznie pokazała, jak trudno jest żyć z daleka od rodziny i przyjaciół z czasów młodości, tendencje w zakresie powrotów bardzo się nasiliły. Obecnie wielu Polaków przestępuje już z nogi na nogę, byle tylko spakować dobytek i wrócić do kraju.

- Advertisement -

„Powrót zaplanowany na wakacje. I ciężko już jakoś psychcznie. Rzeczy w 80 proc. zwiezione. Ta końcowka jest taka ciężka, że myślami się jest już w Pl. A tu trzeba podomykać sprawy” – pisze jeden z internautów w mediach społecznościowych. A wtóruje mu Polka, która właśnie co dopiero wróciła do UK, mówiąc: „Ja nie wytrzymałam. Podjęłam decyzję w maju w tym roku i pod koniec sierpnia byłam już w Polsce. A miałam zostać do kwietnia 2024. Myśl o kolejnych świętach w pracy w Londynie mnie przeraziła i wróciłam”.

Polacy są generalnie zadowoleni z decyzji o powrocie do Polski

Polacy są z reguły zadowoleni z decyzji o powrocie do kraju z emigracji,choć tu nie ma reguły. Z pewnością natomiast są szczerzy co do tego, że każdy kraj ma swoje plusy i minusy. Generalna akceptacja decyzji o wyjeździe z UK nie oznacza, że wielu Polaków nie tęskni za tym, co tam zostawiło i co towarzyszyło im na co dzień przez szmat czasu. To, czego im brakuje, wymieniają w zasadzie jednym tchem – „wspaniałych angielskich parków, kultowych pubów, English breakfast”.

Jedną nogą tu, a drugą już tam

Dla dużej liczby Polaków decyzja o powrocie to jednak skomplikowany mix emocji. Z jednej strony chcą wracać do ojczyzny, bo tęsknota za bliskimi w kraju jest nie do wytrzymania, a z drugiej na tyle mocno zapuścili już korzenie w UK, że nie potrafią wyjechać z Wysp bez żalu. „Dla mnie to był bardzo ciężki okres. Te pudła i pustka coraz większa w domu, sprzedawanie ulubionych rzeczy i rzeczy dzieci. Dużo, dużo pracy przed wyjazdem i zbliżające się pożegnania. Tak z jednej strony niby chciałam jechać, ale o wiele bardziej to chciałam zostać” – napisała jedna z Polek. I to chyba najlepiej podsumowuje, w jakim stanie psychicznym są ludzie wracający do kraju po wielu latach emigracji.

Teksty tygodnia

Tragiczne dwa dni w Londynie: strzelanina, bójka w autobusie i atak na uniwersytecie

Ostatnie dwa dni były w stolicy Wielkiej Brytanii niezwykle tragiczne. Londyn przeżył eskalację przemocy. Choć incydenty nie były ze sobą powiązane, liczba ataków oraz skala zdarzeń doskonale pokazuje, jak wygląda dynamika przestępczości w stolicy UK

Zmiany, które musisz zgłosić brytyjskiemu ministerstwu, aby uniknąć kary

Ministerstwo Pracy i Emerytur (DWP) przypomina: nawet pozornie drobne zmiany w życiu mogą skutkować koniecznością zgłoszenia. W przeciwnym razie grozi nie tylko kara finansowa, ale także oskarżenie o nadużycie świadczeń.

Inflacja w Wielkiej Brytanii osiągnęła najwyższy poziom od ponad roku

Wzrost składek na ubezpieczenie społeczne i rachunków sprawił, że inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do najwyższego poziomu od ponad roku.

Nowa brytyjska umowa z UE ma zmniejszyć kolejki na lotniskach

Wielka Brytania uzgodniła nową umowę z UE, która ma usprawnić podróże, handel żywnością i zwiększyć obronę.

Polka pomaga tysiącom rodaków rozwieść się bezpiecznie w Anglii. Jak to robi?

Anna Montgomery pomaga Polakom w Anglii przejść przez rozwód bezpiecznie i z planem. Zobacz, jak uniknąć błędów i nie stracić majątku.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie