Grupa Republic zgłosiła księcia Andrzeja na policję. Jego imię pojawiło się w ujawnionych właśnie przez amerykański sąd federalny dokumentach związanych ze sprawą Epsteina ponad 70 razy. Republic wzywa nie tylko do tego, by Met Police wznowiła śledztwo, ale też by głos w sprawie zabrał król Karol III, brat księcia Andrzeja.
Książę Andrzej znów będzie miał problemy?
Wydawało się, że ugoda pozasądowa zawarta z Virginią Giuffre z początkiem 2022 r. zakończy kłopoty księcia Andrzeja. Wówczas, jak informowały media, prawnicy obu stron zgodzili się na to, by w ramach porozumienia książę przekazał „znaczną darowiznę na rzecz organizacji charytatywnej pani Giuffre w celu wsparcia praw ofiar”. Dokładna kwota nie została ujawniona, ale oscylowała ona w granicach 7-12 mln dolarów. Dziennik „The Guardian” informował, że może to być suma 7 mln funtów. Z kolei „The Times” i „Daily Mail” mówiły o 10 mln funtów. Wreszcie dzienniki „Daily Telegraph” i „The Sun” podawały kwotę 12 mln funtów. Niezależnie jednak od wysokości ugody jedno jest pewne – książę Andrzej usunął się w cień. A po rezygnacji z wszystkich tytułów wojskowych i królewskich patronatów, opinia publiczna w zasadzie zostawiła go w spokoju.
Teraz jednak uwaga mediów znów może się skupić na księciu Andrzeju. Jego imię zostało wymienione ponad 70 razy w dokumentach sądowych dotyczących sprawy Epsteina.
W jakim kontekście książę Andrzej pojawia się w amerykańskich dokumentach?
W ugodzie podpisanej z Virginią Giuffre książę Andrzej nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale jedynie do intensywniej znajomości z Jeffrey’em Epsteinem (amerykańskim finansistą, który został skazany za przestępstwa seksualne i który, oczekując na proces ws. handlu ludźmi w celach seksualnych odebrał sobie życie). Ale ujawnione przez sąd federalny dokumenty rzucają na przeszłość księcia Andrzeja nowe światło. Z dokumentów ma bowiem wynikać, że książę podejrzewany jest o uczestnictwo w orgiach z nieletnimi dziewczynami. I o to, że otwarcie dotykał raz piersi jednej z młodocianych.
Dyrektor naczelny Republic Graham Smith jest oburzony faktem, że ws. księcia Andrzeja policja jest całkowicie pasywna. – Do chwili obecnej nie przeprowadzono żadnego poważnego śledztwa. Nie przesłuchano oskarżonego ani innych świadków. Nie ma też jasnego uzasadnienia, dlaczego nie podjęto działań. Wzywam Met Police do ponownego otwarcia tej sprawy. Wzywam parlamentarzystów do omówienia tej sprawy w parlamencie. I wzywam Karola do złożenia publicznego oświadczenia przed prasą i do odpowiedzi na pytania, na zarzuty. (…) Jak możemy w tej sprawie nie oczekiwać odpowiedzi ze strony rządu i głowy państwa? W czasie popełnienia zarzucanych mu przestępstw Andrzej był ambasadorem handlowym rządu i aktywnym członkiem rodziny królewskiej. Fałszowano i zaciemniano [wszystko] przez 11 lat, zanim podjęto jakiekolwiek w tej sprawie działania – grzmi w mediach Smith.