Nauczyciele w Wielkiej Brytanii coraz częściej nie radzą sobie z presją związaną z z wykonywaniem swojego zawodu. Wielu z nich sięga już nie tylko po antydepresanty, ale też po alkohol.
Nauczyciele w UK znajdują się pod coraz większą presją?
Najnowsze badanie przeprowadzone przez związek zawodowy NASUWT pokazuje, że nauczyciele coraz słabiej radzą sobie z presją w pracy. Coraz więcej z nich sięga nie tylko po antydepresanty, ale też po alkohol, żeby poradzić sobie ze stresem. W sondażu przeprowadzonym wśród 11 754 członków NASUWT w Wielkiej Brytanii w okresie od października do grudnia ubiegłego roku, aż 86 proc. nauczycieli przyznało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy praca w szkole w sposób niekorzystny wpłynęła na ich zdrowie psychiczne.
NASUWT koncentruje się obecnie na ryzyku „wzrostu liczby samobójstw, prób samobójczych i myśli samobójczych w środowisku nauczycielskim”, jako że tego przypadki są coraz bardziej powszechne. Presja związana z pracą w szkole ma prowadzić u wielu nauczycieli do znacznego pogorszenia się ich stanu „zdrowia psychicznego”.
Nauczyciele coraz częściej sięgają po leki i alkohol
Tylko w ciągu ostatniego roku liczba nauczycieli, którzy zwiększyli spożycie alkoholu, by poradzić sobie ze stresem w pracy, wzrosła o 23 proc. Z kolei, według ankiety NASUWT, aż 12 proc. nauczycieli przyznało się do tego, że ze stresem walczą przy pomocy leków, w tym antydepresantów. Wreszcie 3 proc. ankietowanych stwierdziło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy doprowadziło się samookaleczenia z powodu pracy.