Pracownicy służby zdrowia apelują o sprzedawanie biustonoszy bez podatku VAT. Według nich ten element bielizny należy traktować jako niezbędny, podobnie jak produkty menstruacyjne, które też są zwolnione z podatku.
Radiologowie w Wielkiej Brytanii są za zniesieniem podatku VAT na biustonosze, aby były one dla kobiet tak samo dostępne jak produkty menstruacyjne.
Biustonosze bez podatku VAT
Według pracowników służby zdrowia biustonosze są rzeczą podstawową dla kobiet i nie powinny podlegać opodatkowaniu. Radiologowie-diagności wykonujący zdjęcia rentgenowskie, rezonans magnetyczny i tomografię twierdzą, że podatek obciąża kobiety. Ich zdaniem można go uznać za dyskryminujący w świetle ustawy o równości – Equality Act.
Zaznaczają oni, że problemy, które kobiety mają z układem mięśniowo-szkieletowym, mogą być spowodowane źle dobranymi stanikami.
Okazuje się, że kobiety noszące stanik w rozmiarze D lub większym często cierpią na bóle pleców, ramion i szyi z powodu ciężaru piersi. Natomiast dobranie odpowiedniego, dopasowanego biustonosza, może złagodzić niektóre z problemów. A tym samym zmniejszyć kłopoty zdrowotne.
Według pracowników służby zdrowia – nakładanie podatku VAT na biustonosze nieproporcjonalnie dotyka kobiety. A opodatkowanie biustonoszy można uznać za dyskryminujące zgodnie z ustawą o równości z 2010 roku.
Kobiety zwolnione z VAT
Zgodnie z danymi portalu Statista średnia kwota wydana na stanik w Wielkiej Brytanii w 2020 roku wyniosła od 15 do 30 funtów.
Obecnie zwolnione z podatku VAT przy zakupie niektórych staników są jedynie kobiety, które przeszły operację raka piersi.
Radiologowie uważają, że porównanie staników do zwolnionych z opłat produktów menstruacyjnych, jest konieczne.
Przypomnijmy, że w styczniu (po dwuletniej kampanii) zdecydowano się obniżyć podatek VAT na majtki menstruacyjne. Z kolei w 2021 zniesiono tzw. „podatek od tamponów”. Od tego czasu takie produkty jak podpaski, tampony czy kubeczki menstruacyjne nie są już objęte podatkiem.