Niespodzianki nie było – Bank Anglii po raz kolejny nie zdecydował się obniżyć stóp procentowych i utrzymał je na dotychczasowym poziomie 5,25 proc. To najwyższa wartość stóp procentowych od 16 lat.
Inflacja w dół, stopy procentowe na niezmienionym poziomie
Pomimo bardzo dobrych wieści dotyczących inflacji, która w maju wzrosła jedynie o 2 proc., Bank Anglii nadal nie zdecydował się na obniżenie stóp procentowych. Komitet Polityki Monetarnej zagłosował za utrzymaniem stóp na dotychczasowym poziomie 5,25 proc. stosunkiem głosów siedem do dwóch. I tym samym pozostawił koszty kredytu na poziomie najwyższym od 16 lat.
Trzeba jednak zaznaczyć, że decyzja Banku Anglii nie jest większym zaskoczeniem. Zarówno prezes Andrew Bailey, jak i analitycy City od dawna wskazują, że Bank Anglii nie chce się z decyzją dotyczącą stóp procentowych śpieszyć. I że chce zobaczyć stabilizację w gospodarce, w tym zwłaszcza utrzymanie przez rząd celu inflacyjnego na poziomie 2 proc. Komitet Polityki Monetarnej przypomniał, że „od jesieni ubiegłego roku jest zdania, że polityka pieniężna musi być restrykcyjna przez dłuższy okres, dopóki nie zniknie ryzyko utrwalenia się inflacji powyżej celu”.
Bank Anglii nie działa pochopnie
Analitycy City nie są zdziwieni postawą Komitetu Polityki Monetarnej. – Chociaż spadek inflacji do poziomu 2 proc. stanowi znaczący kamień milowy, to jednak to po prostu nie wystarczy do tego, aby Bank Anglii ogłosił, że praca została wykonana. Zamiast tego Komitet Polityki Monetarnej zdecydował się po raz kolejny pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie. I choć będzie to gorzki cios dla Partii Konserwatywnej, to decyzja ta nie jest specjalną niespodzianką. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę dane miesiąc do miesiąca sugerujące, że inflacja prawdopodobnie nie utrzyma się długo na poziomie 2 proc. Oczekuje się bowiem, że jeszcze w tym roku wzrośnie ona ponownie i ostatecznie ustabilizuje się na poziomie 2–3 proc. – mówi Lindsay James, strateg inwestycyjna w Quilter Investors.
I dodaje: – Bank będzie uważnie obserwował wzrost płac, który utrzymuje się na poziomie około 6 proc. A także inflację w sektorze usług, która nie chce szybko spadać i nadal wpływa na podwyższoną inflację bazową.