Instruktorzy fitness i szewcy w chwili obecnej mają największe szanse na znalezienie od ręki nowej pracy na rynku pracy w Holandii, jak wynika z raportu przygotowanego przez UMW.
Agencja rządowa Uitvoeringsinstituut Werknemersverzekeringen to urząd zapewniający doradztwo i pomoc w znalezieniu pracy, jak również zajmujący się wypłatą ubezpieczeń pracowniczych. Można napisać, że UMW w realizowaniu swoich funkcji łączy kompetencje polskiego urzędu pracy oraz ZUS`u.
W swoim najnowszym, corocznym raporcie dotyczącym holenderskiego rynku pracy wskazano na najbardziej „obiecujące” i „nieobiecujące” zawody. W jego ramach wyszczególniono te sektory krajowej gospodarki, w których istnieje zasadnicze zapotrzebowanie na nowych pracowników, i te w których go nie ma.
Oto zestawienie przygotowane przez UMW:
„Obiecujące” stanowiska z wykształceniem MBO
- Doradca ds. podróży
- Instruktor fitness
- Szewc
„Obiecujące” stanowiska z wyższym wykształceniem zawodowym lub uniwersyteckim
- Nauczyciele przedmiotów społecznych, takich jak nauki społeczne i geografia
- Prawnicy
- Hydrolodzy i konsultanci ds. zarządzania wodą
Długoterminowo „obiecujące” sektory
- ICT
- Edukacja
- Technologia
Kto może liczyć na pracę od ręki?
Z analiz UMW wynika, że największe szanse na zatrudnienie niemal od ręki w Holandii mają osoby, które sprawdzą się jako instruktorzy fitness, doradcy ds. podróży, szewcy lub nauczyciele geografii albo nauk społecznych. W tym roku właśnie na takich stanowiskach i w takich „fachach” potrzeba najwięcej pracowników. Mocno poszukiwani są również prawnicy, hydrolodzy i doradcy ds. zarządzania wodą.
Według UWV presja na rynku pracy nieznacznie spadła w pierwszym kwartale roku. Jednak rynek pracy jest nadal napięty, ponieważ w kraju jest ciągle więcej więcej wolnych wakatów niż bezrobotnych, jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego „NL Times”. Dodajmy, iż z drugiej strony ze względu na liczbę bankructw w branży detalicznej na rynku pracy w Holandii ciężko będzie znaleźć pracę np. asystentom sprzedaży w sklepach AGD i RTV.
Wśród zawodów „nieobiecujących” umieszczono pracowników zajmujących się wprowadzaniem danych, pracowników poczty. Jak łatwo się domyślić, mniejszy popyt w tym przypadku wynika z postępujących automatyzacji. Z kolei w przypadku osób zajmujących się opiekowaniem zwierzą rynek jest mocno nasycony.