Osoby pobierające brytyjskie emerytury poza Wielką Brytanią nie mogą liczyć na podwyżki. Pewna weteranka II wojny światowej przyjechała z Kanady na Wyspy, aby zaapelować do rządu o wprowadzenie istotnych zmian w tej kwestii.
Anne Puckridge, która w tym miesiącu skończy 100 lat, powiedziała, że jest „wściekła” i „zrozpaczona” po spotkaniu z brytyjską minister ds. emerytur. Dowiedziała się na nim, że rząd nie weźmie pod uwagę zmiany polityki dotyczącej zamrożenia emerytur państwowych niektórych brytyjskich obywateli mieszkających za granicą.
Brytyjskie emerytury poza UK
Niemal 100-letnia Anne przyjechała z Kanady, aby apelować do polityków o podwyżki emerytur za granicą. Należy do jednej z ponad 453 000 osób pobierających brytyjską emeryturę i mieszkających za granicą, które nie dostają żadnej rocznej podwyżki State Pension.
Po spotkaniu w parlamencie z Emmą Reynolds – minister ds. emerytur, Anne Puckridge powiedziała, że poczuła „gorzkie rozczarowanie” i „niesmak”. Odniosła wrażenie, że Reynolds wprawdzie była miła, ale „podjęła decyzję jeszcze przed rozpoczęciem spotkania”.
Rzecznik Ministerstwa Pracy i Emerytur (DWP) powiedział, że rząd rozumie, iż „ludzie przeprowadzają się za granicę z wielu powodów”.
– A my dostarczamy jasnych informacji na temat tego, jak może to wpłynąć na ich finanse na emeryturze. A polityka podwyższania brytyjskiej State Pension dla osób mieszkających za granicą ma długą historię – powiedział rzecznik.
Zamrożenie State Pension
Poprzednie rządy odrzuciły apele o podniesienie zamrożonych emerytur, powołując się na koszty jako barierę.
Pani Puckridge otrzymuje 72,50 funtów tygodniowo od czasu przeprowadzki do Kanady w 2001 roku w wieku 76 lat. Jej wyjazd z UK był motywowany tym, aby być bliżej córki.
Jej państwowa emerytura wynosi obecnie mniej niż połowę 169,50 funtów wypłacanych emerytom nadal mieszkającym w Wielkiej Brytanii. Kobieta powiedziała BBC, że zamrożone emerytury wpływają na każdy aspekt jej życia.
– Musisz uważać na rozrywkę. Musisz pamiętać, że nie możesz być tak miła dla swoich wnuków, jak byś chciała. Czujesz, że straciłaś poczucie godności, rząd cię wyrzucił, z oczu i z serca.
Anna Puckridge powiedziała, że kiedy poinformowała DWP, że przeprowadza się do Kanady, „nigdy nie powiedzieli ani słowa o zamrożeniu emerytury”.
– Po raz pierwszy dowiedziałam się o tym, gdy nadeszła moja pierwsza podwyżka. Nie zrozumiałam jej. Więc napisałam i zapytałam o to. Powiedziano mi, że nie… nie otrzymasz nic więcej od dnia opuszczenia Wielkiej Brytanii, żadnych podwyżek emerytury. To niesprawiedliwość. Fakt, że nigdy nas nie ostrzeżono – dodała kobieta.