W 2030 pogorszy się sytuacja wszystkich rodzin w UK

Jak wynika z analiz przeprowadzony przez ośrodek analityczny Joseph Rowntree Foundation do 2030 standard życia wszystkich rodzin w Wielkiej Brytanii spadnie. Osoby o najniższych dochodach będą biednieć dwa razy szybciej, niż osoby o średnich i wysokich dochodach.

Jednym z haseł, pod jakim Partia Pracy wygrała ostatnie wybory, była poprawa sytuacji życiowej osób mieszkających w Wielkiej Brytanii. W grudniu 2024 premier Keir Starmer ogłosił serię „kamieni milowych”. Wszystkie miały zostać osiągnięte przed kolejnymi wyborami powszechnymi zaplanowanymi na 2029 rok.

- Advertisement -

Pierwszym z nich było „włożenie większej ilości pieniędzy do kieszeni ludzi pracujących”. Szef brytyjskiego rządu wielokrotnie używał tego sformułowania. Czy jednak osiągnięcie tak zdefiniowanego „kamienia milowego” jest w ogóle możliwe?

Jak czytamy na łamach „Guardiana” twarde dane wskazują na to, że obietnice Labour i premiera Starmera będzie można włożyć między bajki…

Przeciętna rodzina na Wyspie zbiednieje o 1400 funtów w skali roku

Analiza ekonomiczna opracowana przez powszechnie poważany think-tank Joseph Rowntree Foundation została opublikowana tuż przed wystąpieniem Rachel Reeves w ramach Spring Statement. Będzie ono miało miejsce w przyszłą środę, 26 marca 2025 roku. Wnioski ekspertów z JRF w tym zakresie są doprawdy ponure.

Szczegółowa analiza ekspertów wykazała, iż rok 2024 był rokiem szczytowym, jeśli idzie o kwestię wysokości standardu życia w UK. Kolejne lata będą już tylko gorsze. Do 2030 roku przeciętna rodzina na Wyspie zbiednieje o 1400 funtów w skali roku.

Oznacza to, że ich dochód rozporządzalny zmniejszy się o 3%. Z kolei gospodarstwa domowe o najniższych dochodach będą tracić 900 funtów rocznie. W ich przypadku strata sięgnie 6%.

Sytuacja rodzin w UK – jak zmieni się do 2030 roku?

Analizy JRF wskazują, że jakość życia w UK do 2030 się nie poprawi. Premier Starmer nie tylko nie dotrzyma składanych obietnic, ale będzie szefował pierwszemu rządowi od 1955 roku, pod którego władzą Brytyjczykom będzie się żyło gorzej.

Osoby o najniższych dochodach będą biednieć dwa razy szybciej, niż osoby o średnich i wysokich dochodach.
W 2030 pogorszy się sytuacja wszystkich rodzin w UK (fot: Getty Images)

W porównaniu z rokiem 2025, w 2030 przeciętny posiadacz kredytu hipotecznego zapłaci około 1400 funtów więcej odsetek w skali roku. Przeciętny najemca będzie musiał do swojego czynszu dołożyć kolejne 300 funtów rocznie. Te podwyżki będą o tyle boleśniejsze, bo średnie zarobki spadną o 700 funtów rocznie.

Najmocniej oberwą – znów! – najbiedniejsi. Najmniej majętna jedna trzecia część społeczeństwa zostanie dotkniętą nieproporcjonalnie rosnącymi kosztami mieszkaniowymi, spadającymi realnymi zarobkami i zamrożonymi progami podatkowymi, jak czytamy na „Guardianie”.

Czemu nie wyższe podatki dla najbogatszych?

Alfie Stirling powiedział, że dalsze cięcia w budżecie nie są sposobem na poprawę poziomu życia w UK. Zamiast tego, Reeves powinna rozważyć podniesienie podatków dla najbogatszych. Jak dyrektor ds. analiz i polityki w JRF argumentował swoją tezę?

– Nie ma wątpliwości, że rząd stoi w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Mierzy się z niepewnością ekonomiczną, zarówno krajową, jak i międzynarodową. Ale sposób zarządzania tymi wyzwaniami jest kwestią wyboru politycznego – komentuje Stirling, jak cytujemy za „Guardianem”.

Zdaniem dyrektora JRF próba odbudowania finansów publicznych poprzez cięcia zasiłków dla niepełnosprawnych jest „zła i ostatecznie okaże się kontrproduktywna”.

– Zamiast tego rząd powinien zająć […] bezpośrednim podnoszeniem poziomu życia, w ramach swojej strategii wzrostu – dodawał Alfie Stirling.

Teksty tygodnia

Limit zasiłków na dwoje dzieci. Rząd wycofa kontrowersyjne przepisy?

Brytyjski rząd rozważa zniesienie limitu zasiłków na dwoje dzieci. Minister edukacji twierdzi, że celem jej partii jest zmniejszenie liczby dzieci wychowujących się w ubóstwie. Jednocześnie zaznaczyła, że realizacja tego planu wiązałaby się z dużymi kosztami.

Reorganizacja tras autobusowych w Londynie. TfL ogłasza zmiany i wzbudza tym kontrowersje

Transport for London (TfL) zapowiedział reorganizację tras trzech popularnych linii autobusowych w centrum Londynu – 30, 205 i 27. Decyzję podjęto po przeprowadzeniu konsultacji publicznych na początku roku i szczegółowych analizach ukierunkowanych na poprawę wydajności transportu publicznego.

Duża firma energetyczna rozda darmowy prąd. Start już w przyszłym tygodniu

Firma energetyczna EDF potwierdziła, że do jej klientów trafi darmowy prąd w pięć dni w czerwcu i lipcu. Jest to powrót ich inicjatywy Sunday Saver, którą zapoczątkowano w zeszłym roku. Wszyscy klienci, którzy zapiszą się do promocji będą mogli otrzymać 80 godzin darmowego prądu.

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Rząd ugiął się pod presją korporacji spożywczych. Reklamy niezdrowej żywności dla dzieci będą mogły pojawiać się dłużej

Niezdrowa żywność i konsekwencje zjadania jej w dużych ilościach to poważny problem społeczny. Wielka Brytania postanowiła zawalczyć z fast foodem poprzez zakaz. Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że planowany zakaz reklamowania niezdrowej żywności skierowanej do dzieci na pewno będzie, ale jeszcze nie teraz.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie