Zastępca dyrektora w Godolphin and Latymer, który uwiódł uczennicę i utrzymywał z nią kontakty seksualne w końcu doczekał się kary. Przez dekadę unikał wymiaru sprawiedliwości, bo jego przełożeni nie poinformowali o niczym służb.
53-letni Philip Culling został dożywotnio pozbawiony prawa do nauczania za kontakty, które utrzymywał z uczennicą od 2012 roku, gdy był zastępcą dyrektora w jednej z najlepszych prywatnych szkół dla dziewcząt w zachodnim Londynie.
Mężczyzna uprawiał seks z nastolatką wielokrotnie, w tym w swoim gabinecie, gdzie zostali nakryci przez sprzątaczkę. Po tej sytuacji w 2014 roku Culling otrzymał jednak możliwość podania się do dymisji bez zwolnienia dyscyplinarnego. To sprawiło, że w dalszym ciągu mógł być nauczycielem.
Skandal w londyńskiej szkole. Nauczyciel miał romans z uczennicą.
Romans z 19-letnią uczennicą był tajemnicą poliszynela wśród pracowników Godolphin and Latymer – szkoły, której czesne wynosi obecnie ponad 30 tysięcy funtów rocznie.
Dyrekcja Holland Park Pre-Prep and Nursery School w Kensington zatrudniła Cullinga w 2016 roku. W 2022 roku anonimowy informator opowiedział o przeszłości 53-latka. Rozpoczęło się formalne dochodzenie w tej sprawie. Po przesłuchaniu przez Teaching Regulation Agency (TRA) Culling otrzymał dożywotni zakaz wykonywania zawodu.
Nauczyciel zaczął wymieniać e-maile z uczennicą jeszcze w 2010 roku. Później kazał je jej usuwać. Culling zdobył też numer uczennicy przeszukując szkolne archiwum i zaczął do niej pisać SMS-y. Dowodem w sprawie była też kartka walentynkowa podpisana „Phil”, a adresowana do „najpiękniejszej i najwspanialszej osoby na całym świecie”.
Para spotykała się potajemnie, całowała w parkach czy nawet w szkolnej windzie. Po raz pierwszy uprawiali seks w noc po balu absolwentów w czerwcu 2013, przekazał informator. 53-latek zabrał też dziewczynę do pubu z okazji jej urodzin w czasie lekcji. Wręczył jej kwiaty, aby życzyć jej powodzenia na egzaminach. Podpisano je „Dla miłości mojego życia. Powodzenia”.

Dziewczyna skończyła naukę w szkole w tym samym roku. Phil Culling nadal odwiedzał ją w domu rodzinnym. Uprawiali seks podczas gdy matka dziewczyny była nieobecna.
Kiedy uczennica wyprowadziła się z rodzinnego domu i zaczęła mieszkać ze współlokatorem „wiele aktów seksualnych, w tym dotykanie i seks oralny, odbywało się w miejscach publicznych”. Dziewczyna na przesłuchaniu powiedziała, że wstydzi się tej relacji i „była zmuszana do kłamania, aby chronić Cullinga”.
Władze Godolphin and Latymer nie skontaktowały się ani z policją ani z agencjami rządowymi. Podobno sądziły, że związek nauczyciela i uczennicy rozpoczął się dopiero, gdy ta opuściła szkołę.
Po dziesięciu latach wymiar sprawiedliwości w końcu go ukarał
TRA w końcu odebrało Philipowi Cullingowi możliwość wykonywania zawodu na czas nieokreślony oraz nie dała mu możliwości odwołania się. Mężczyzna nie był obecny w trakcie rozprawy w Coventry.
Rzecznik Godolphin and Latymer School powiedział:
– Raport TRA ujawnia szokujący i głęboko niepokojący wzorzec zachowań z przeszłości, który jednoznacznie potępiamy. W pełni popieramy decyzję TRA o zakazie wykonywania zawodu nauczyciela przez Philipa Cullinga.
Z kolei rzecznik Holland Park Pre-Prep and Nursery School przekazał:
– Zapewniamy, że nasza placówka stosuje odpowiednie procedury bezpieczeństwa rekrutacji zgodne z wytycznymi. Bezpieczeństwo i dobro dzieci, które są pod naszą opieką jest dla nas najwyższym priorytetem. Jesteśmy świadomi ostatniego raportu Teaching Regulation Agency dotyczącego pana Philipa Cullinga. Pracował u nas w biurze, a nie z dziećmi.