Po najcieplejszym czerwcu w historii Anglii synoptycy ujawnili, jaka czeka nas pogoda w lipcu. Już pierwszego dnia tego miesiąca odnotowano najwyższą temperaturę w Wielkiej Brytanii. Co będzie dalej?
Mamy za sobą najcieplejszy czerwiec w historii Anglii i drugi najcieplejszy czerwiec w historii Wielkiej Brytanii. Wielu mieszkańców Wysp zastanawia się jednak, czy w lipcu czekają nas podobne upały.
Pogoda w lipcu będzie podobna do czerwcowej?
Początek lipca był gorący i wilgotny w południowo-wschodniej Anglii. W środę w St James’s Park w Londynie padł rekord temperaturowy, gdy zarejestrowano aż 34,7 stopnia Celsjusza. Jest to jak do tej pory w tym roku najwyższa temperatura na Wyspach. Odbiega jednak od rekordu sprzed trzech lat. Kiedy to 19 lipca 2022 roku w Coningsby odnotowano 40,3 stopnie Celsjusza i był to rekord krajowy.
Synoptycy na kolejne dni tego tygodnia prognozują jednak chłodniejsze warunki. Temperatury będą już niższe w ciągu dnia, a nawet znacznie poniżej średniej w niedzielę i poniedziałek.
Pogoda stanie się jednak bardziej niespokojna – szczególnie w weekend. W większości rejonów kraju wystąpią opady deszczu. Momentami będzie też wietrznie.
Powrót upałów w połowie miesiąca
Natomiast od połowy przyszłego tygodnia ciśnienie będzie rosło, co sprawi, że warunki staną się bardziej stabilne. Wtedy też nastąpi wzrost temperatur. Natomiast w połowie lipca może być znowu bardzo ciepło, a nawet gorąco. W zależności od rozmieszczenia frontu wysokiego ciśnienia.

Mapy pogodowe pokazują, że kolejna fala upałów rozpocznie się 12 lipca w południowo-wschodniej Anglii. Synoptycy przewidują, że temperatury mogą osiągnąć 30 stopni Celsjusza w Londynie i na obszarach przybrzeżnych, takich jak Brighton. Rejony na zachód od stolicy mogą odnotować temperatury od 28 stopni do 29 stopni Celsjusza.
Temperatury mają nadal rosnąć 13 lipca. Słupki rtęci w Londynie mogą wskazać nawet 34 stopnie Celsjusza. W okolicach miasta temperatury mogą się wahać od 31 stopni do 33 stopni Celsjusza.
Alarmująca sytuacja przez susze
Niestety konsekwencją panujących upałów są susze. Niektóre części północnej Anglii już mają alarmującą sytuację. Zwłaszcza że za nami jest druga najsuchsza wiosna w historii Anglii i szósta najsuchsza w Wielkiej Brytanii.
Jak już wspomnieliśmy – w lipcu 2022 roku odnotowano ekstremalne upały, z najwyższą temperaturą w historii kraju. Natomiast w lipcu 2023 roku wystąpiły obfite opady deszczu, a w niektórych obszarach spadło dwukrotnie więcej deszczu, niż wynosi średnia.
W ubiegłym roku temperatury okazały się niższe od średniej po najzimniejszym początku lipca od 2004 roku. Synoptycy twierdzą, że czas pokaże, jak sytuacja będzie wyglądać w tym roku.