Brytyjska flaga w szkole. Kolejni uczniowie ukarani za noszenie symboli narodowych

W Wielkiej Brytanii od jakiegoś czasu głośno jest o 12-latce, która została ukarana za to, że na szkolnej imprezie miała sukienkę z motywem brytyjskiej flagi. Teraz nauczyciele z innej szkoły ukarali uczniów za noszenie flagi państwowej podczas święta kultury.

Dziesiątki dzieci zostało zawieszonych w Ormiston Sandwell Community Academy w Oldbury za noszenie brytyjskiej flagi podczas szkolnej imprezy. Zaledwie kilka dni wcześniej 12-latka z Bilton School w Rugby została ukarana za to samo.

- Advertisement -

Kolejna szkoła ukarała uczniów za brytyjskie symbole

Nauczyciele poprosili uczniów o wybranie stroju odzwierciedlającego ich dziedzictwo, ale Leanne Wehrle powiedziała dziennikowi The Sun, że kiedy jej 15-letnia córka Isobelle przyszła z brytyjską flagą na ramionach, nauczyciele zatrzymali ją w sali konferencyjnej.

Kiedy nastolatka sprzeciwiła się tej decyzji, sytuacja tylko się zaogniła. Szkoła zawiesiła dziewczynkę na pięć dni.

– Wiele osób nosiło flagi na ramionach, a inne wolały nosić je wokół talii, niczym spódnice – mówi matka nastolatki.

– Isobelle została niemal natychmiast umieszczona w izolatce, podobnie jak około trzydzieści innych dzieci. Jednak wiele innych osób nosiło flagi krajów, z których pochodziły ich rodziny, takich jak Jamajka i Hiszpania, i nie miało żadnych problemów – dodaje.

Kobieta twierdzi, że to był pierwszy raz, gdy jej córka wpadła w kłopoty w szkole. Mówi też, że dyrektor szkoły nie wyjaśnił jej wystarczająco, dlaczego ją zawiesił.

Szkoła przekazała dziennikarzom, że uczniom wolno nosić brytyjskie flagi. Dodała jednak:

– Mamy jasne wytyczne dotyczące dni, w których nie obowiązuje mundurek. Żaden uczeń nie został zawieszony z powodu wyboru stroju w tym dniu.

Uczniowie zawieszeni za brytyjską flagę. <yoastmark class=

Przypadek 12-letniej Courtney Wright

W zeszłym tygodniu dyrekcja Bilton School zdecydowała o wcześniejszym zamknięciu szkoły po tym, jak pracownicy zaczęli otrzymywać groźby i znosić obelgi. Sytuacja była następstwem incydentu, w którym pracownicy zatrzymali Courtney Wright przy wejściu i kazali jej się przebrać, uznając jej patriotyczny strój za „nie do przyjęcia”. Dziewczyna musiała siedzieć w szkolnej recepcji przez cały ranek, dopóki ojciec nie był w stanie jej odebrać.

W liście wysłanym do rodziców szkoła poinformowała, że zamyka się wcześniej niż zwykle na czas wakacji letnich. Powołała się na „ekstremistyczne nadużycia w Internecie i za pośrednictwem systemów telefonicznych”.

– Charakter i ton nadużyć nasiliły się w ostatnich dniach. Nasi pracownicy otrzymywali osobiste groźby – czytamy w liście.

– Chociaż ściśle współpracujemy z naszymi partnerami, aby zaradzić tej sytuacji, naszym głównym obowiązkiem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa każdego ucznia i pracownika. To nie jest decyzja, którą podjęliśmy lekkomyślnie. Rozumiemy, jakie utrudnienia może to spowodować dla Państwa rodzin i edukacji Państwa dzieci. Jednak bezpieczeństwo naszej społeczności szkolnej musi być najważniejsze.

Stuart Field, ojciec Courtney, powiedział, że wiadomość o zawieszeniu jego córki z powodu stroju wprawiła go w szok.

– Nie powinna czuć się zawstydzona tym, że jest Brytyjką. Nie powinna też być karana za celebrowanie brytyjskiej kultury i historii – mówi mężczyzna.

– Inni uczniowie z flagami Świętego Jerzego i flagą walijską też nie zostali wpuszczeni do szkoły. To absurdalne. Wydawało się, że nic, co choć trochę przypomina Brytyjczyków, nie było dozwolone – dodaje.

Szkoła przeprasza i zapowiada zmiany

Z kolei rzecznik Stowe Valley Trust powiedział:

– W Bilton School jesteśmy dumni z różnorodności naszych uczniów i bogatego dziedzictwa, które wnoszą do naszej społeczności. Zależy nam na stworzeniu miejsca, w którym każdy uczeń czuje się doceniany i szanowany.

– W piątek 11 lipca podczas naszego Dnia Kultury doszło do incydentu, który spowodował znaczne zdenerwowanie jednej z naszych uczennic, jej rodziny i członków społeczności. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu tego incydentu i składamy szczere i bezwarunkowe przeprosiny – dodał.

– Rozmawialiśmy z uczennicą i jej rodziną, aby wysłuchać ich argumentów i zastanowić się, co można było zrobić lepiej. Jesteśmy zobowiązani do wyciągnięcia wniosków z tej sytuacji. Chcemy zapewnić, aby każdy uczeń czuł się uznany i wspierany, gdy wyraża dumę ze swojego dziedzictwa.

– Jako szkoła dokonujemy przeglądu naszej polityki i zwiększamy poziom szkoleń personelu. Chcemy mieć pewność, że nasze praktyki odzwierciedlają nasze wartości integracji, szacunku i zrozumienia dla wszystkich – podsumował.

Teksty tygodnia

Szpitale i szkoły nie będą mogły zapłacić okupu hakerom

Brytyjski rząd ogłosił pakiet regulacji nastawiony na rozbicie modelu biznesowego cyberprzestępców posługujących się złośliwym oprogramowaniem szyfrującym dane ofiar.

Europejczycy chcą powrotu Wielkiej Brytanii do Unii, ale na pewnych warunkach

Z sondażu przeprowadzonego przez pracownię YouGov wynika, że większość obywateli czterech dużych graczy w UE – Niemiec, Hiszpanii, Francji i Włoch – popiera ponowne przystąpienie Wielkiej Brytanii do Wspólnoty.

Tysiące emerytów w UK uprawnionych jest do dodatkowych 4300 funtów

DWP prowadzi kampanię związaną z Pension Credit. Okazuje się, że tysiące emerytów nie korzysta z pomocy finansowej, która im przysługuje.

Disabled Students Allowance. Możesz dostać nawet 28 tysięcy funtów zasiłku.

Niektórzy studenci mogą otrzymać nawet 27 783 funty wsparcia na cele edukacyjne. Disabled Students Allowance (DSA) to zasiłek przeznaczony dla osób z określonymi niepełnosprawnościami lub schorzeniami, który ma pomóc w pokryciu kosztów związanych z nauką. Świadczenie to nie podlega spłacie i można je łączyć z innymi formami wsparcia finansowego dla studentów.

Droższa karta 60+ Oyster. TfL podnosi opłaty dla seniorów w Londynie

Transport for London (TfL) zapowiedział podwyżki opłat związanych z kartą 60+ Oyster, z której korzystają starsi mieszkańcy Londynu. Od 22 lipca koszt uzyskania karty wzrośnie z 20 do 35 funtów.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie