Kupując pod choinkę elektryczny hoverboard, zamiast radości, możesz sprowadzić do domu poważne kłopoty. Przed zakupem niebezpiecznych desek ostrzegają strażacy i organizacje konsumenckie.
Akumulatorowe deski łatwo się zapalają i mogą wywołać pożar, tak jak to zdarzyło się w jednym z domów w Southwark a potem w Morden, gdzie dwaj mężczyźni musieli uciekać przez okno na piętrze, by ocalić życie.
Ładowana deska zapaliła się, a ogień szybko ogarnął pater. Po tym zdarzeniu urzędnicy National Trading Standards przejęli na granicach 17 tys. hoverboardów, z których ponad 15 tysięcy zostało wycofanych z rynku.

– Wiemy, że deski są atrakcyjnym prezentem, ale przy ich zakupie trzeba bardzo uważać, jeśli chcemy uniknąć nieszczęścia – ostrzega Charlie Pugsley, szef badań przeciwpożarowych London Fire Brigade. – Jeśli już masz taką deskę, przede wszystkim nigdy nie zostawiaj jej bez nadzoru podczas ładowania akumulatorów.
– Przed zakupem należy mieć się na baczności zwłaszcza przy tak zwanych „okazjach”, promocjach, przecenach, itp. – ostrzegają eksperci. – Najczęściej te najtańsze produkty wykonane są z pogwałceniem norm, z ładowarkami pozbawionymi bezpieczników, co łatwo doprowadza do przegrzania i wybuchu pożaru. Jako minimum, trzeba sprawdzić brytyjską wtyczkę, która musi mieć oznaczenia normy BS1363.
Równie często jak wtyczki, zawodzi też okablowanie, ładowarka, bateria i przełącznik w desce. Akumulatory potrafią wybuchać w najmniej oczekiwanym momencie, nawet podczas jazdy, co pokazał na wideo Amerykanin, który kupił hoverboarda w internetowym sklepie: