Inflacja w czerwcu wynosi 3,6%. To dużo. Najnowsze dane z brytyjskiej gospodarki wskazują niespodziewany skok, który niebezpiecznie ociera się o planowane maksimum. Co jest powodem wzrostu inflacji i czy odczuwają ją mieszkańcy UK?
Najnowsze dane opublikowane przez Office for National Statistics (ONS) pokazują, że inflacja w czerwcu wynosi 3,6% w ujęciu rocznym. Czyli ceny w 2025 roku były średnio o 3,6% wyższe niż w tym samym miesiacu ubiegłego roku. To więcej, niż spodziewali się eksperci. Ci prognozowali wzrost na poziomie 3,4%. Wyższy wynik wywołał obawy zarówno wśród ekonomistów, jak i polityków. Głównie dlatego, że inflacja pozostaje wyraźnie powyżej celu Banku Anglii, wynoszącego 2%.
Inflacja w czerwcu wynosi 3,6% – dlaczego rośnie pomimo spadających cen paliw?
Choć ceny paliw rzeczywiście spadły, to jednak znacznie mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Statystycznie działa to tak, jakby były droższe. To podbiło wskaźnik inflacji. Na wzrost wpłynęły także wyższe ceny ropy naftowej na światowych rynkach, wywołane konfliktem między Iranem a Izraelem. Dodatkowo już trzeci miesiąc z rzędu rosną ceny żywności. To natomiast jest szczególnie dotkliwe dla rodzin, bo na jedzeniu trudno oszczędzać.
Niepokojący wzrost cen – co na to Bank Anglii i rząd?
Bank Anglii, którego zadaniem jest utrzymanie inflacji w okolicach 2%, może teraz podchodzić ostrożniej do planowanych obniżek stóp procentowych. W odpowiedzi na dane kanclerz skarbu Rachel Reeves przyznała, że „wie, iż mieszkańcy wciąż zmagają się z kosztami życia”. Podkreśliła, że rząd już podjął działania.

Podniósł płacę minimalną dla trzech milionów osób, wprowadził bezpłatne śniadania w szkołach podstawowych i utrzymał limit cen biletów autobusowych do £3. Reeves dodała jednak, że „jest jeszcze więcej do zrobienia”. Dlatego zapowiedziała dalsze kroki w ramach rządowego „Planu Zmiany”, aby ulżyć domowym budżetom. Warto przywołać także wczorajsze przemówienie kanclerz skarbu. Zapowiedziała ona deregulację gospodarki, która ma przyciągnąć firmy i inwestorów.
Inflacja w czerwcu wynosi 3,6% – co to oznacza dla mieszkańców Wielkiej Brytanii?
Wyższa inflacja przekłada się na realny wzrost kosztów codziennego życia. Mieszkańcy płacą wyższe rachunki. Droższe są zakupy i transport. Wzrost cen w UK najbardziej odczuwają to osoby o niższych dochodach, dla których podwyżki cen żywności i paliw mają największy wpływ na budżet domowy. Dlatego wyższa inflacja może skłonić Bank Anglii do opóźnienia obniżek stóp procentowych. To oznacza, że kredyty hipoteczne i pożyczki pozostaną drogie przez dłuższy czas.