We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis. Zamiast sportowej rywalizacji – krzesła, stoły, szkło i race. Niestety Wrocław spodziewa się kolejnych incydentów i ustawek.
Jak relacjonują świadkowie oraz lokalne media, do konfrontacji doszło późnym popołudniem. Wówczas grupy kibiców obu drużyn zaczęły się gromadzić w pubach i ogródkach piwnych w ścisłym centrum Wrocławia. Napięcie narastało od kilku godzin – nie brakowało prowokacyjnych śpiewów, flag i przyśpiewek. Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu – czy takie zdarzenia są powszechne?
Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu – bitwa na krzesła, szklanki i race
Iskrą zapalną miała być sprzeczka między fanami w jednym z lokali przy Placu Solnym, która szybko przerodziła się w otwartą bójkę. W ruch poszły krzesła, szklanki, kufle i inne przedmioty. Sceny przypominały uliczną wojnę. Wcześniej, na wrocławskim Rynku, odpalono race. To w Polsce jest zakazane i niebezpieczne.
Policja błyskawicznie wkroczyła do akcji
Policja interweniowała zdecydowanie i szybko. Na miejscu pojawiły się liczne oddziały prewencji, które utworzyły kordon i rozdzieliły walczące strony. Funkcjonariusze zastosowali środki przymusu bezpośredniego, w tym gaz łzawiący, aby uspokoić sytuację.
Według informacji z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, nikogo poważnie nie ranniono, a obecnie trwają czynności zmierzające do identyfikacji uczestników zajść. Na razie nie podano liczby zatrzymanych.
„Mundurowi zareagowali niezwłocznie po tym zajściu, czego skutkiem było to, że nie doszło do dalszej eskalacji konfliktu i negatywnych zachowań” – czytamy w oficjalnym komunikacie policji.
Czy były inne incydenty w mieście?
Wtorkowe zamieszki były najbardziej spektakularne, ale nie jedyne. Służby odnotowały kilka mniejszych incydentów – głównie akty wandalizmu i zakłócenia porządku publicznego. Większość z nich miała miejsce w pobliżu miejsc zakwaterowania kibiców oraz w okolicach Dworca Głównego.

Służby porządkowe oraz organizatorzy finału byli świadomi zagrożenia, dlatego miasto już wcześniej przygotowało wzmocnione siły policyjne, w tym patrole konne, drony oraz grupy operacyjne w cywilu.
Finał Ligi Konferencji już dziś – 28 maja
Finał Ligi Konferencji UEFA pomiędzy Chelsea FC a Realem Betis odbędzie się w środę, 28 maja, na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. To historyczny moment zarówno dla miasta, jak i dla londyńskiego klubu. Chelsea może jako pierwszy klub w historii zdobyć wszystkie trzy europejskie trofea UEFA: Ligę Mistrzów, Ligę Europy i Ligę Konferencji. Dlatego mecz wzbudza tak wiele emocji.
Kibice Chelsea – fani ustawek
Fani Chelsea, choć licznie wspierający swój klub, mają za sobą długą historię incydentów na tle stadionowym i ulicznym. Są znani z ulicznych wojen i ustawek. Chociaż klub od lat stara się walczyć z problemem chuligaństwa, niektóre grupy, szczególnie podczas meczów międzynarodowych, bywają nieprzewidywalne.
W przeszłości do podobnych starć z udziałem kibiców Chelsea dochodziło m.in. w Marsylii, Amsterdamie i Pradze. Choć wiele z tych grup stanowi niewielki ułamek wśród fanów klubu, ich działania skutecznie psują wizerunek całej społeczności kibiców.
Miasto apeluje o spokój
Wrocławscy urzędnicy i policja apelują o zachowanie spokoju i kulturę kibicowania podczas środowego finału. Miejskie służby są w gotowości, by nie dopuścić do powtórki zamieszek z wtorkowego wieczoru.
„Priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców i gości. Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność” – zapewnia rzecznik magistratu.
Ciekawe co wydarzy się dzisiaj i czy Kibice Chelsea i Realu Betis, którzy starli się we Wrocławiu we wtorkowe popołudnia, zachowają spokój.