Wygląda na to, że w tym roku, podobnie jak w ubiegłym, ciepło na Wyspy przyjdzie po okresach mokrej i chłodnej pogody.
Jak dotąd najcieplejszym dniem w tym roku była sobota, 13 kwietnia, kiedy w Writtle w Essex temperatura wzrosła do 21,8 stopni Celsjusza. Od tego czasu mamy ponownie do czynienia ze spadkiem temperatur. W tym tygodniu z kolei na wyżej położonych terenach w Szkocji kolejny front niskiego ciśnienia przyniósł wietrzne i mokre warunki z obfitymi opadami, a nawet śniegiem.
Pogoda na najbliższy weekend
W ubiegłym roku naprawdę ciepło w Wielkiej Brytanii zrobiło się dopiero na początku czerwca. Z kolei w tym roku ociepli się wcześniej, jednak i tak z pewnym opóźnieniem jak na tę porę roku.
Synoptycy twierdzą, że w ciągu kilku najbliższych dni temperatury utrzymają się poniżej średniej.
Większość dotychczasowych prognoz zgodna jest co do tego, że obszar wysokiego ciśnienia utworzony obecnie nad Atlantykiem, zmierza do Wielkiej Brytanii. Dlatego też w weekend pogoda będzie raczej sucha, a najwięcej słońca będzie w zachodnich częściach kraju. Tam też będzie cieplej.
Zwykle wysokie ciśnienie przesuwa się na wschód kraju, co z kolei wywołuje cieplejsze wiatry południowe lub południowo-zachodnie. Teraz jednak wysokie ciśnienie utrzyma się na zachodzie kraju, a wiatry północne i północno-wschodnie przyniosą chłodniejsze i pochmurne warunki.
Biorąc pod uwagę rekordową ilość opadów w ciągu ostatnich 18 miesięcy, okres suszy byłby mile widziany, szczególnie przez rolników. Wygląda jednak na to, że zapowiadana na ten weekend sucha pogoda będzie krótkotrwała.
W ostatnim tygodniu kwietnia ma być znowu deszczowo i chłodno, zwłaszcza w północnej i wschodniej części kraju. Temperatury utrzymają się poniżej średniej sezonowej.
Kiedy zrobi się ciepło?
Długoterminowa prognoza pogody jest już bardziej optymistyczna, chociaż odznacza się mniejszym stopniem pewności. W maju wysokie ciśnienie ma utrzymać się w Wielkiej Brytanii, a na wielu obszarach będzie sucho i słonecznie. Temperatury także będą rosły i zbliżały się coraz bardziej do średniej sezonowej.