Kobiety w UK są ZMUSZANE, aby wyglądać seksownie w pracy

Dyskryminacja kobiet i seksizm w miejscu pracy to codzienność wielu kobiet w Wielkiej Brytanii – tak wynika z raportu przygotowanego przez specjalną komisję parlamentarną.

A wszystko zaczęło się od pewnej londyńskiej recepcjonistki zatrudnionej w PwC. Mieszkająca w Hackney kobieta pierwszego dnia w nowej pracy pojawia się w płaskich, choć eleganckich butach. Gdy tylko zauważył to jej pracodawca kazał jej natychmiast ubrać obuwie na wyoskim obcasie. Nicola Thorp nie zgodziła się na to, przez co została wyśmiana i odesłana do domu. O jakiejkolwiek wypłacie rzecz jasna nie mogło być mowy.

Nie ma szpilek – nie ma pracy

Niedoszła recepcjonistka ironicznie pytała w jaki sposób obcas liczący przynajmniej 5 centymetrów miałby polepszyć efektywność jej pracy. Była gotowa dostosować się do zasad, jeśli pracodawca byłby w stanie je racjonalnie wyłuszczyć. Ale nie mógł. Co więcej, zwróciła uwagę, że podobne zasady nie dotyczą mężczyzn…

Pani Thorp nie zamierzała siedzieć cicho. Cała Wielka Brytania dowiedziała się o jej historii, o której chętnie rozpisywały się media, a ona sama wystosowała petycję do rządu. Pod jej wnioskiem podpisało się ponad 150 tysięcy osób. Sprawą musiano więc zająć się na Downing Street 10. Aż dwie komisje parlamentarne wzięły na warsztat sytuację kobiet w tym względzie i ich wnioski nie nastrajają optymistycznie.

Oddali córkę mordercy – tak brytyjskie social services pomagają dzieciom

Bez względu na kompetencje i umiejętności kobiety w pracy (szczególnie tej biurowej albo takiej, w której w grę wchodzi interakcja z klientem) musi wyglądać atrakcyjnie i seksownie. Z dress code`m mówiącym o tym, że należy ubierać się czysto, schludnie i elegancko nikt nie zamierza walczyć – ale fakty są takie, że na Wyspach kobiety zmuszane są do chodzenia w wysokich szpilkach, farbowania włosów na określony kolor, a także noszenia strojów, które coraz więcej odsłaniają, niż zasłaniają. Wskazany jest również przyciągający uwagę, mocny, choć bez przesady, makijaż.

Problem jest niestety systemowy – w obecnym kształcie regulacje prawne nie zapewniają odpowiedniej ochrony kobietom w tym względzie. Ann Franke szefowa Chartered Management Institute zwraca uwagę, że kwestia ta dotyka tysięcy kobiet – to nie jest odosobniony, pojedynczy przypadek. Czy konieczna jest więc zmiana prawa? Helen Jones z Petitions Committee nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. "Sposób w jaki Nicola Thorpe została potraktowana jest skandaliczny i sprzeczny z prawem" – mówiła.

Teksty tygodnia

Zakłady fryzjerskie celem nalotów funkcjonariuszy imigracyjnych

W Wielkiej Brytanii funkcjonariusze imigracyjni przeprowadzili setki nalotów na zakłady fryzjerskie zatrudniające nielegalnych pracowników.

Stworzył farbę w nowym kolorze i sprzedaje ją za 10 000 funtów

Brytyjski artysta, Stuart Semple twierdzi, że stworzył farbę w nowym kolorze. Naukowcy twierdzą, że nowy kolor jest nie do odtworzenia.

Holandia stawia na bezpieczeństwo. Czy kaski rowerowe staną się normą?

Tylko 4% rowerzystów w Holandii nosi kaski, mimo że codziennie 200 osób trafia przez wypadki na ostry dyżur. Rząd mówi "dość" i rusza z nową akcją.

Holandia wprowadza obowiązkowe czipowanie kotów. Od kiedy nowe przepisy?

Już nie tylko psy. Rząd Holandii wprowadza obowiązkowe czipowanie także dla kotów domowych. To sposób na walkę z zaginięciami i poprawę opieki nad zwierzętami.

Czy Polska staje się nowym rajem dla Niemców? Trend migracyjny rośnie!

Spadające poczucie bezpieczeństwa, kryzys gospodarczy i rosnące koszty życia sprawiają, że Niemcy coraz częściej wybierają Polskę jako miejsce do życia i pracy. Co ich przyciąga?

Przeczytaj także