Jeszcze przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk zapowiedział, że kontrole na granicy z Niemcami mogą zostać wprowadzone jeszcze tego lata.
Po tym, jak niemiecki minister spraw wewnętrznych, Alexander Dobrindt zdecydował o wzmożonych kontrolach granicznych, premier Polski zareagował tak samo konkretnie.
Donald Tusk zapowiedział:
– Jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze tego lata takie częściowe kontrole na granicy z Niemcami wprowadzimy.
Już w lecie kontrole na granicy z Niemcami
Premier Donald Tusk zapewnił, że polska strona będzie dokładnie kontrolować „każdą próbę przesłania do Polski jakiegokolwiek imigranta”. Podkreślił, że, gdyby kierował się „wyłącznie interesem politycznym”, to o wprowadzeniu kontroli na granicy z Niemcami zadecydowałby w trybie natychmiastowym.
– Ale dobrze wiecie, co to znaczy dla Polek, Polaków mieszkających w strefie nadgranicznej. Jak wiele Polek i Polaków mieszka w Polsce, pracuje w Niemczech lub odwrotnie. Chcemy uniknąć perturbacji i kłopotów dla setek tysięcy ludzi od Dolnego Śląska po Zachodnie Pomorze [m.in. Szczecin] – dodał.

Podkreślił jednak, że wschodnia granica Polski jest dokładnie monitorowana za pomocą dronów i kamer. A nad bezpieczeństwem po tej stronie czuwa blisko 10 tys. osób. Z kolei skuteczność zapory wzrosła z 30 proc. do 98 proc.
– To znaczy — dzięki naszym działaniom uniemożliwiamy w 98 proc. przypadków przekroczenie tej zapory. Za waszych czasów to było 30 proc. – powiedział premier zwracając się do posłów PiS.
Selektywna polityka imigracyjna
Premier podsumował w Sejmie to, co przez półtora roku rządów Koalicji udało się zrealizować. Przypomniał, że polityka imigracyjna nadal będzie selektywna. Obecnie obowiązuje zakaz wjazdu i pobytu w Polsce osób z państw dużego ryzyka migracyjnego.
– Wiecie jak wyglądała zapora na granicy, a jak wygląda dziś – powiedział premier.
Dzięki zaostrzeniu regulacji i ich przestrzeganiu liczba wniosków o azyl spadła 30-krotnie. Donald Tusk zapowiedział także, że w 2025 roku będzie wydanych o 50 procent mniej wiz dla imigrantów z krajów Afryki czy Azji.
– Nie dam się nigdy namówić na ksenofobiczną, rasistowską narrację, ale dobrze wiemy, że lęki społeczne z różnych powodów dotyczą tych właśnie imigrantów – dodał.
Premier podkreślił także, że „w środę ruszyła kampania informacyjna mająca na celu zniechęcanie potencjalnych imigrantów w państwach uznawanych za kraje największego ryzyka”. Według komunikatu KPRM chodzi o Afganistan, Etiopię, Erytreę, Somalię, Irak, Pakistan i Egipt.