Kryzys migracyjny. Sto tysięcy imigrantów ma otrzymać domy za pieniądze podatników

Rządzący oskarżeni o oszukiwanie podatników, bo wydają miliardy na domy dla imigrantów, podczas gdy młode rodziny w Wielkiej Brytanii nie są w stanie zapewnić sobie mieszkania. Ponad 100 tysięcy ludzi poszukujących azylu może otrzymać mieszkania opłacane z pieniędzy podatników.

Około 32 345 osób ubiegających się o azyl mieszka w hotelach, a 66 683 w „kwaterach dla uchodźców” na terenie całego kraju.

- Advertisement -

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało jednak, że liczba ta może wzrosnąć do 100 300. Wszystko przez umowy, które zawarto z Serco, Mears oraz Cleasrspring Ready Homes. Rząd planuje bowiem zamknąć hotele dla migrantów.

Urzędnicy przyznali też, że Biuro Krajowe zapłaciło więcej tym firmom za pomoc w pozbyciu się migrantów z hoteli. Powodem są „trudne warunki rynkowe”.

Kryzys migracyjny trwa i kosztuje podatników mnóstwo pieniędzy

Lee Naderson z partii Reform UK powiedział:

– Firmy takie jak Serco, Mears czy CRH planują przenieść ponad 100 tysięcy migrantów do wsi i miast w całym kraju. Zwiększają w ten sposób wskaźniki przestępczości i przyczyniając się do niszczenia brytyjskiej kultury, przy okazji bogacąc się. Przyzwoici Brytyjczycy ciężko pracują każdego dnia, płacąc wysokie podatki, utrzymując swoje rodziny oraz wnosząc wkład w życie społeczeństwa. Nie powinni musieć się martwić o grupy niezidentyfikowanych mężczyzn, którzy będą kręcić się po brytyjskich ulicach. Tylko odpowiednia reforma położy kres temu szaleństwu.

Minister spraw wewnętrznych w gabinecie cieni Chris Philp powiedział:

– Liczby ujawniają, że rząd nie wierzy w swoje własne twierdzenia dotyczące rozbicia gangów. W budżecie zaplanowano, że ponad 100 tysięcy osób, głównie nielegalnych imigrantów, zostanie zakwaterowanych w mieszkaniach, o których młodzi Brytyjczycy mogą pomarzyć. Przegląd wydatków pokazał, że w 2029 roku rząd planuje wydać 2,5 miliarda funtów rocznie na zakwaterowanie nielegalnych imigrantów. To szaleństwo musi się skończyć. Każdy nielegalny imigrant, który tu przybywa, musi zostać natychmiast usunięty.

Kryzys migracyjny kosztuje brytyjskich podatników 4,7 miliarda funtów rocznie.

Kryzys migracyjny w Wielkiej Brytanii. Rząd zapłaci za mieszkania dla nielegalnych imigrantów fot. Getty Images
Kryzys migracyjny w Wielkiej Brytanii. Rząd zapłaci za mieszkania dla nielegalnych imigrantów fot. Getty Images

Rząd twierdzi, że walczy z nielegalnymi imigrantami

Minister ds. bezpieczeństwa granic i azylu Angela Eagle przekazała we wtorek, że rząd planuje wykorzystać więcej opuszczonych budynków i starych akademików jako substytut hoteli i nieruchomości na wynajem.

Coraz częściej migranci są relokowani w inne miejsca w kraju. Wszystko po to, aby odciążyć lokalne władze. Te zmagają się z brakiem mieszkań, niewydolną służbą zdrowia oraz rosnącymi niepokojami społecznymi.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powiedział:

– Według danych, liczba osób ubiegających się o azyl przebywających w tymczasowych mieszkaniach osiągnęła 125 000 jesienią 2023 roku. Wtedy w użyciu było 400 hoteli, które kosztowały 9 milionów funtów dziennie. Do momentu objęcia urzędu przez obecny rząd proces decyzyjny w sprawie azylu załamał się. Tysiące ludzi utknęło w hotelach dla imigrantów bez perspektyw na rozwiązanie ich spraw.

– Taką sytuację odziedziczył obecny rząd, ale podjął natychmiastowe działania, aby ją naprawić. Zwiększyliśmy podejmowanie decyzji w sprawie azylu o 52% i usunęliśmy 30 000 osób, które nie mają prawa tu przebywać. Naszym celem jest teraz wykorzystanie tego postępu poprzez usunięcie zaległości azylowych, usunięcie z Wielkiej Brytanii większej liczby osób, którym nie udało się uzyskać azylu, zakończenie korzystania z drogich hoteli azylowych i zmniejszenie całkowitej liczby osób potrzebujących wsparcia azylowego – dodał.

Teksty tygodnia

Wypadek pociągu na trasie Londyn – Glasgow. Ogromne utrudnienia w podróży

Przez wypadek pociągu Avanti West Coast na trasie między Londynem i Glasgow pojawiły się poważne utrudnienia w ruchu. Mogą potrwać nawet kilka dni.

Wielka Brytania w dekadę straci nawet 600 tys. pracowników

Potencjalna ogromna strata kadrowa kładzie się widmem na rynek pracy w UK. Dojdzie do niej, jeśli nie zostanie wprowadzona zasadnicza reforma systemu wsparcia zdrowotnego w miejscu pracy – wynika z najnowszego raportu Royal Society of Public Health (RSPH).

Banki idą klientom na rękę. Możesz zaciągnąć tańszy kredyt

Na rynku kredytów hipotecznych rozpoczęła się przedbudżetowa batalia o klientów. Najwięksi brytyjscy kredytodawcy niemal równocześnie obniżyli oprocentowanie, próbując w ten sposób przyciągnąć właścicieli domów z wygasającymi umowami.

Aresztowania w UK. Fryzjerzy i kurierzy na celowniku policji

Trwa fala nalotów na salony fryzjerskie, restauracje oraz firmy kurierskie, które – jak informuje The Standard – znalazły się w centrum działań brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Według Home Office od października 2024 do września 2025 roku funkcjonariusze przeprowadzili ponad 11 tys. wizyt kontrolnych w całym kraju.

Nowe przepisy od 2030 roku. Ogromne ograniczenia w zakupie samochodu

Dla każdego, kto planuje zakup auta w kolejnych latach, wiadomość jest jasna: od 2030 roku kupisz tylko elektryka. Czy to dobre dla kierowców? Dla hałasu w miastach i mieszkańców metropolii - wreszcie dla środowiska, skoro prąd nadal powstaje w sposób, który nie jest neutralny dla środowiska a UK grożą blackouty?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie