Obowiązujący od 2015 r. limit dwojga dzieci dla zasiłku Universal Credit lub Child Tax Credit zwiększa regionalne ubóstwo i powiększa przepaść pomiędzy bogatszymi i biedniejszymi regionami w Anglii. Eksperci ostrzegają, że na obszarach takich jak North-West czy West Midlands wiele dzieci od dawna żyje poniżej granicy ubóstwa.
Limit dwojga dzieci jest z gruntu zły i niesprawiedliwy
Eksperci zajmujący się problemem ubóstwa w Anglii nie mają wątpliwości, że limit dwojga dzieci dla zasiłku Universal Credit lub Child Tax Credit, ustanowiony po wyborach powszechnych w 2015 r., jest z gruntu zły i niesprawiedliwy. Badania think tanku the Resolution Foundation pokazują „bardzo silną zależność” między lokalnym poziomem ubóstwa wśród dzieci a odsetkiem rodzin, które dotknęła polityka konserwatystów w zakresie zaciskania pasa. Eksperci wskazują, że brak odpowiednich działań na przestrzeni ostatnich trzech dekad, a następnie wprowadzenie rygorystycznego limitu dwojga dzieci, doprowadziły do zwielokrotnienia głęboko zakorzenionych, regionalnych nierówności. W związku z tym blisko połowa dzieci mieszkających w Birmingham, Stoke-on-Trent, Tower Hamlets w Londynie, Oldham, Manchesterze, Sandwell, czy Wolverhampton dorasta, dosłownie, w ubóstwie.
Trzeba położyć kres polityce zwiększającej ubóstwo
Eksperci, ale także wielu polityków w szeregach laburzystów nie ma wątpliwości, że należy szybko położyć kres polityce, która w sposób dobitny zwiększa ubóstwo w mniej uprzywilejowanych regionach Anglii. To już nie sfera domysłów, tylko faktów, że limit dwojga dzieci stanowi największą pojedynczą przyczynę ubóstwa dzieci w Wielkiej Brytanii. Polityka ta, według ostrożnych szacunków, dotyka nawet 1,6 mln dzieci.
Zniesienie tego limitu byłoby może kosztowne dla rządu, bo kosztowałoby 2,5 – 3,6 mld funtów tylko w tym roku, ale korzyści społeczne takiego ruchu byłyby nie do przecenienia.
Jeszcze dekadę temu, najwięcej obszarów dotkniętych ubóstwem dzieci znajdowało się na terenie Wielkiego Londynu. Ale teraz na 20 takich obszarów, nad Tamizą znajduje się ich już nie 19, a tylko trzy. Reszta to regiony w North-West i West Midlands.