Czy świeżo upieczeni, młodzi kierowcy, powinni mieć zakaz wożenia w samochodzie osób w podobnym wieku? Eksperci organizacji AA twierdzą, że znacząco zwiększyłoby to bezpieczeństwo na drogach.
Młodzi kierowcy z obostrzeniami?
Eksperci organizacji AA prowadzącej kampanie na rzecz zwiększania bezpieczeństwa na drogach i na rzecz środowiska naturalnego apelują do rządu o zmianę przepisów dotyczących świeżo upieczonych, młodych kierowców. Chodzi o to, by wzorem Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii czy Szwecji, ograniczyć nieco możliwości kierowców poniżej 21. roku życia w zakresie przewozu pasażerów w podobnym do siebie wieku. A dokładniej – w okresie sześciu miesięcy od zdania egzaminu na prawo jazdy. A także by zobowiązać ich do posiadania tablic rejestracyjnych z dodatkiem litery „G”, która byłaby wyraźnym sygnałem dla innych uczestników ruchu drogowego, że za kierownicą danego samochodu siedzi niedoświadczony jeszcze, bardzo młody człowiek. Organizacja AA proponuje wreszcie, by kierowcy poniżej 21. roku życia otrzymywali też sześć punktów karnych za niezapięte pasy bezpieczeństwa, co byłoby jednoznaczne z odebraniem im prawa jazdy.
– Przykład innych krajów pokazał, że oznaczenie świeżo upieczonych kierowców wyraźnie zmniejsza liczbę ofiar śmiertelnych i poważnych obrażeń na drogach. Apelujemy do Ministra Transportu o wprowadzenie prostych i pragmatycznych zmian w procesie wydawania prawa jazdy. Tak, aby młodzi ludzie byli lepiej chronieni w pierwszych kilku miesiącach samodzielnej jazdy – zaznaczył dyrektor naczelny AA, Jakob Pfaudler.
Statystyki dotyczące wypadków na drogach z udziałem młodych ludzi są tragiczne
Organizacja AA ma wiele powodów do tego, by apelować do rządu ws. zmiany prawa. W końcu statystyki Departamentu Transportu za ostatni rok pokazują, że w wypadkach drogowych z udziałem co najmniej jednego kierowcy w wieku 17-24 lat zginęło w UK 290 osób, a 4669 zostało poważnie rannych.
– Wprowadzenie ograniczeń dotyczących pasażerów pomogłoby złagodzić zwiększone ryzyko, z jakim muszą radzić sobie młodzi kierowcy, gdy podróżują z nimi pasażerowie w podobnym do nich wieku. Ograniczenie na sześć miesięcy to niewielka cena za ratowanie młodych istnień. Istnieje ogromny wzrost poparcia dla wprowadzenia GDL [Graduated driver licensing – przyp.red.], więc ten rząd ma realną szansę, aby to wdrożyć i uratować wiele istnień – mówi Edmund King z AA Charitable Trust.