Fot. Getty
Sieć sklepów odzieżowych Primark zapowiedziała wydłużenie godzin otwarcia większości swoich sklepów w UK. Celem tego posunięcia jest zapobiegnięcie tworzeniu się kolejek po ogólnonarodowym otwarciu sklepów non-essentials dnia 12 kwietnia.
Gigant odzieżowy Primark spodziewa się ogromnego zainteresowania zakupami we wszystkich swoich punktach w UK już od 12 kwietnia, czyli od momentu otwarcia sklepów non-essentials. Z tego też względu władze sieci zdecydowały się już teraz wydłużyć godziny otwarcia niemal wszystkich swoich sklepów – o jedną godzinę rano i o jedną godzinę wieczorem. Primark zaapelował też do konsumentów na Wyspach o ostrożność w trakcie robienia zakupów i o cierpliwość, gdy będą się tworzyć większe kolejki.
12 kwietnia dniem powrotu do normalności?
Primark otworzy swoje podwoje dla klientów w tym samym czasie, co reszta sklepów non-essentials, a także siłownie, salony fryzjerskie, puby i restauracje (te ostatnie jednak będą mogły obsługiwać klientów wyłącznie na zewnątrz). W odróżnieniu jednak od wielu sklepów high-street, Primark może przeżyć prawdziwe oblężenie z uwagi na fakt, że sieć nie prowadzi sprzedaży w internecie. – Wspaniale jest wrócić. Nasze sklepy są w pełni zaopatrzone w ubrania z najnowszej kolekcji, a wszystko to w słynnych i niesamowitych cenach Primark. (…) Bezpieczeństwo pozostaje naszym priorytetem. Wydłużyliśmy godziny otwarcia prawie wszystkich naszych sklepów, aby w sposób bezpieczny zaspokoić popyt. Ale prosimy również naszych klientów, aby nam pomogli, w tym samym duchu, co w zeszłym roku, zwłaszcza, gdy stoją w kolejkach, na zewnątrz lub w sklepie – zaapelował do klientów Primark dyrektor zarządzający sieci Paul Marchant.