Pasażerowie na wózkach zostali na płycie lotniska. Samolot easyJet odleciał bez nich

Do zupełnie niespotykanej sytuacji doszło na lotnisku w Belfaście, gdzie troje pasażerów na wózkach inwalidzkich zostało na płycie lotniska i nie zdołało wsiąść do samolotu. Linie easyJet przyznają, że doszło do okropnej pomyłki.

Pasażerowie na wózkach inwalidzkich zostawieni bez pomocy. Samolot odleciał bez nich

To, co stało się kilka dni temu w Porcie lotniczym Belfast International, woła o pomstę do nieba. Otóż troje pasażerów na wózkach inwalidzkich, którzy wymagali specjalnej asysty przy wsiadaniu do samolotu, zostało porzuconych na płycie na lotniska i nie zdołało wsiąść do samolotu. Wśród nich była Liz Weir, znana autorka książek, która tego dnia miała spotkać się z czytelnikami w Edynburgu.

- Advertisement -

73-letnia pisarka opowiedziała w mediach, że jej lot zaplanowany był na godz. 13 i że ona sama przybyła na lotnisko już o 10:30. Weir wymagała asysty przy wsiadaniu do samolotu z uwagi na chorobę serca i wiedziała, że musi poczekać, aż na pokład wejdą najpierw inni pasażerowie. Jednak w pewnym momencie okazało się, że pracownicy firmy zajmującej się pomocą osobom niepełnosprawnym zapomnieli o nich. Gdy wreszcie odprowadzono ich pod schody, pilot „potrząsnął głową”, dając wszystkim jasno do zrozumienia, że pasażerowie na wózkach nie zostaną wpuszczeni na pokład.

Totalna wpadka na lotnisku

Cała sytuacja i wpadka firmy zajmującej się pomocą osobom z problemami z mobilnością sprawiła, że Liz Weir poczuła się dyskryminowana. – To, co się wydarzyło, było całkowicie dyskryminujące. A co gorsza, samolot odleciał z moją walizką – wyznała pisarka na łamach „The Irish News”. A rozmawiając z dziennikarzem BBC kobieta dodała: – Byłam zrozpaczona. Przecież musiałam wsiąść do samolotu, aby dostać się na mój wczorajszy występ. Ten oczywiście przegapiłam. Ludzie kupili bilety i czekali na mnie. A ja nie zdążyłam. (…) Trudno uwierzyć, że to w ogóle możliwe. Nie sądziłam, że to jest możliwe, żeby [pracownicy lotniska] zabrali bagaż, a nie zabrali pasażera z bagażem.

Do sprawy szybko odniosły się też linie lotnicze EasyJet. – Bardzo nam przykro, że samolot EZY55 z Belfastu do Edynburga wyleciał w piątek 21 czerwca bez trzech pasażerów, którym towarzyszyli specjalni asystenci. W trybie pilnym skontaktowaliśmy się z dostawcą usług i naszym zespołem obsługi naziemnej. Chcemy zrozumieć, dlaczego tak się stało. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc tym pasażerom, organizując im loty do Glasgow i Edynburga późnym wieczorem. I aby jak najszybciej dotarli oni do celu. Nasz zespół opiekował się nimi przez cały czas. Zapewniono im bony na napoje, gdy czekali na swój nowy lot. Będziemy również rozpatrywać należne im odszkodowania. Dobro naszych klientów jest dla nas najwyższym priorytetem. Bardzo nam przykro z powodu niedogodności, jakie to spowodowało – poinformował rzecznik easyJet.

Teksty tygodnia

Czarna przyszłość czarnych taksówek – czy Londyn straci swój symbol?

Londyn stanął przed poważnym kryzysem transportowym. Po ulicach stolicy jeździ już ponad 106 tys. licencjonowanych kierowców prywatnych przewozów, czyli ponad dwa razy więcej niż dekadę temu. Wielu z nich ma uprawnienia wydane poza Londynem, ale i tak pracuje w centrum miasta, co nasila problem. Najbardziej cierpią na tym kierowcy legendarnych londyńskich czarnych taksówek.

Można stracić zasiłek, jeśli nie odbierze się tego telefonu

Świadczeniobiorcom grozi utrata zasiłku, jeśli nie stawią się na spotkanie w Jobcentre lub nie odbiorą telefonu z urzędu pracy.

Rachel Reeves zapowiedziała wzrost podatków w najnowszym budżecie. Kto zapłaci więcej?

Kanclerz skarbu Rachel Reeves potwierdziła, że w najnowszym budżecie,...

Puder dla dzieci z azbestem? Johnson&Johnson z masowym pozwem

Pozew wskazuje, że talk używany w pudrze mineralnym zawierał włókniste formy talku oraz tremolit i aktynolit – minerały klasyfikowane jako azbest i powiązane z poważnymi nowotworami, w tym międzybłoniakiem i rakiem jajnika. Mimo tej wiedzy firma nie ostrzegała konsumentów na opakowaniach.

Ceny w Wielkiej Brytanii w tym i przyszłym roku wzrosną szybciej niż prognozowano

Zgodnie z prognozami Międzynarodowego Funduszu Walutowego, ceny w Wielkiej Brytanii wzrosną w tym i przyszłym roku bardziej niż wcześniej prognozowano.

Przeczytaj także