Polacy w UK masowo popierają plany Partii Pracy dotyczące wprowadzenia restrykcji dla palaczy

Od kilku dni media brytyjskie intensywnie zajmują się planami Partii Pracy dotyczącymi wprowadzenia kolejnych restrykcji dla palaczy. Tymczasem, jak wynika z komentarzy umieszczanych w mediach społecznościowych przez Polaków mieszkających w UK, większość naszych rodaków zdecydowanie popiera twardy kurs względem palaczy papierosów i e-papierosów.

Partia Pracy pójdzie na wojnę z palaczami papierosów?

Partia Pracy nie powiadomiła obywateli w mowie tronowej wygłoszonej przez króla Karola III, aby w jej planach legislacyjnych na najbliższy rok było wprowadzenie restrykcyjnych przepisów wymierzonych w palaczy papierosów i e-papierosów. Ale okazuje się, jak kilka dni temu podał nieoficjalnie dziennik „The Sun”, że laburzyści chcą zakazać palenia papierosów i e-papierosów na świeżym powietrzu, w przestrzeniach należących do pubów, restauracji czy klubów nocnych. Poza tym miłośnicy „dymka” mają zostać pozbawieni możliwości zapalenia w okolicy obiektów sportowych, uczelni, szpitali, małych parków i placów zabaw dla dzieci.

Te nieoficjalne, choć daleko idące restrykcje dla palaczy papierosów i e-papierosów, mocno rozsierdziły część społeczeństwa. W mediach raz po raz pojawiają się teksty, w których Brytyjczycy wyrażają oburzenie ewentualnym zamachem na ich wolność i wchodzeniem przez rząd w rolę… matki czy opiekunki niepełnoletniego dziecka. Tymczasem jednak, jak wynika z komentarzy umieszczanych na polskich grupach w mediach społecznościowych, Polacy generalnie popierają dalsze zaostrzenie przepisów w stosunku do palaczy.

- Advertisement -

Polacy są generalnie przeciwni dymowi papierosowemu w miejscach publicznych

Oddajmy głos Polakom z UK i przytoczmy najciekawsze komentarze popierające wprowadzenie dalszych restrykcji dla palaczy w UK:

W wielu krajach tak już jest i ludzie żyją. Dlaczego inni muszą wdychać dym papierosowy w miejscu publicznym, jeśli nie palą. Jeśli ktoś lubi palić, niech to robi tak, aby nie przeszkadzać i nie narażać zdrowia innyCH ludzi”;

„Dla mnie super pomysł. Ostatnio byłam w pubie i niestety osoby paliły koło nas. Najlepiej niech wydziela taka palarnie i kto chce palić niech idzie tam, a potem wróci do stolika itd.”;

Nienawidzę smrodu i dymu z petów, więc mi podoba się pomysł. Jak ktoś pali,to niech znajdzie taki sposób,który nie dotyka niepalących”;

„Bardzo dobrze, mam już dość, wszędzie te śmierdziuchy, w domu niech sobie palą”;
„Jestem jak najbardziej za, papierosy to jedna z najgorszych trucizn!”;

„W Japonii żyją tak od dawna i nie ma problemu. Kiedyś nie wyobrażaliśmy sobie tego, że w pubie nie będzie można zapalić. Myślę, że to dobre rozwiązanie”;

Restrykcje dla palaczy to temat zastępczy?

Wśród Polaków nie brakuje też jednak głosów, że planowane wprowadzenie restrykcji dla palaczy papierosów i e-papierosów to temat zastępczy. I że rząd ma dużo więcej rzeczy do zrobienia, niż zaostrzać teraz przepisy w zakresie palenia. „Serio to jest jeden z pierwszych najważniejszych problemów do rozwiązania dla nowego rządu? Coś jak aborcja w Polsce, ciekawe od czego chcą odwrócić uwagę ludzi?” – pisze jedna internautka. A inny internauta dodaje: „Kolejna świeca dymna aby przykryć ważne sprawy i nic nie robić”.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Winter Fuel Payment 2025 – kiedy pieniądze trafią na konta?

Jak podaje express.co.uk, państwowi emeryci zastanawiający się, gdzie znajduje się ich tegoroczna wypłata Winter Fuel Payment w wysokości od 200 do 300 funtów, nie mają powodów do obaw. Rząd potwierdził, że tegoroczne przelewy rozpoczęły się w środę, 12 listopada.

Nawet 5 milionów osób może odzyskać pieniądze. Sprawdź, czy jesteś jedną z nich

Martin Lewis apeluje do wszystkich, którzy wciąż spłacają pożyczki studenckie, aby natychmiast przejrzeli swoje konta. Brytyjski ekspert finansowy ostrzega, że nawet pięć milionów osób może nieświadomie przepłacać i w konsekwencji być uprawnionych do zwrotu pieniędzy.

Burza w szklance wody. Rząd gasi plotki o rzekomym zwężaniu dróg

Weekendowe nagłówki wywołały wrażenie, że brytyjskie drogi czeka radykalne zwężanie pasów ruchu w imię ograniczenia wyprzedzania rowerzystów. W przekazach pojawiały się sugestie, że to kolejny element domniemanej wojny rządu z kierowcami. Źródło road.cc podkreśla jednak, że medialna burza była oparta na błędnej interpretacji zaleceń Active Travel England, czyli agencji zajmującej się bezpieczeństwem ruchu drogowego.

Londyn szykuje „podatek turystyczny”. Goście dorzucą się do rozwoju miasta

Władze Londynu przygotowują grunt pod wprowadzenie turystycznej opłaty noclegowej, która obejmie hotele oraz obiekty w stylu Airbnb. Jak podaje The Standard, decyzja ma być możliwa dzięki zaplanowanym zmianom kanclerz Rachel Reeves, która chce przekazać samorządom – w tym burmistrzowi stolicy, sir Sadiqowi Khanowi – formalne uprawnienia do nakładania takich danin.

Spożycie niebezpieczne dla zdrowia – Tesco apeluje o zwrot produktu

Tesco wyraźnie apeluje do swoich klientów o szybki zwrot Westaways Hogs Pudding 380 g, ostrzegając przed poważnym zagrożeniem zdrowotnym związanym z jego spożyciem.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie