Powrót do PL: Wracamy bez oszczędności. Czy powinniśmy się wstydzić, że nie stać nas na kupno domu po kilku latach w UK?

Fot. Getty

Wiele osób długo przygotowuje się do powrotu do Polski. Latami odkładane pieniądze w końcu pozwalają na postawienie własnego domy czy zakup mieszkania. Jednak trudna sztuka oszczędzania nie wszystkim rzeczywiście się udaje. Czy po powrocie do kraju należy się wstydzić, że niczego się nie odłożyło przez lata emigracji?

- Advertisement -

Na Facebooku pewna internautka udostępniła nietypową refleksję, która – równie nietypowo – zgromadziła całe mnóstwo pozytywnych komentarzy:

„Widzę dużo osób, które wracają do Polski do własnego nowiuśkiego domu – podziwiam i zazdroszczę.

Ja za młoda byłam, jak przyjechałam, żeby zacząć oszczędzać, później były pewne problemy, a kiedy już o tym pomyśleliśmy, to się okazało, że trzeba wracać do Kraju.

Mam jeszcze 4 tygodnie i zaczynam panikować…                                         

Mam pieniądze na start, ale nie starczy na dom. Czeka dobrze płatna praca, ale taki jakiś wstyd mnie ogarnia, czy sama nie wiem co… że nie kupię domu za 300 000 gotówki…

Jak sobie poradziliście z czterema ścianami w Polsce – nie jadąc na swoje?

W planie wynajem, póki co – bo co innego. Ale chciałabym też mieć swój dom kiedyś.”

Czytaj też: Wracacie do Polski? Jest tam coraz drożej! Inflacja zaskoczyła nawet ekspertów Narodowego Banku Polskiego

Pod postem pojawił się bardzo pozytywny odzew na wyznanie internautki. Wiele osób podzieliło się swoimi doświadczeniami i nagle okazało się, że nie tylko ona jedna mierzy się problemem braku oszczędności po latach emigracji. Zdecydowana większość komentujących była zdania, że odczuwanie wstydu z powodu nieudanych prób odkładania pieniędzy w UK, jest nieuzasadnione:

– „To żaden wstyd, nie jest powiedziane że po kilku latach w UK, wrócisz do Polski jako milioner. Głowa do góry, skoro czeka Cię dobrze płatna praca to sobie powoli odłożysz, nie ma pośpiechu. A przewagę będziesz miała taką, że będziesz 'u siebie', co na pewno doda Ci otuchy. Poradzisz sobie świetnie!”

>> POBIERZ DARMOWY PORADNIK DLA OSÓB WRACAJĄCYCH DO POLSKI <<

– „Wróciłem do Polski bez oszczędności, choć w międzyczasie spłaciłem kredyt na studia (120 000 zł w 10 lat, więc też bez sukcesów). Jestem 4 miesiąc w Polsce i mam już odłożone 10 000 zł. Może w Polsce szybciej odłożysz.”

– „Po 7 latach wracam za miesiąc. Z różnych przyczyn kasy nie odłożyłam niestety. Ale nie przejmuje się. Wynajmę coś popracuje wezmę kredyt.”

– „Nie przejmuj się, ja też się nie dorobiłam domu ani milionów na koncie. Mając dwójkę dzieci jest ciężko odłożyć serio, a nawet dwie osoby które nie mają dzieci. Moim zdaniem czy wynajmować tu czy tam. Ale tam to zawsze u siebie

Nie przegap! Powrót do Polski: Na jakie wynagrodzenie można liczyć po latach przepracowanych na Wyspach?

– „Też przyleciałam zarobić na mieszkanie, ale od razu wiedziałam, że życie tutaj nie jest dla mnie. Chcę wrócić jak najszybciej do Polski pomimo tego, że nie udało się odłożyć! Wcale mi nie jest wstyd J A dodam, że jestem tutaj zaledwie 1,5 roku i codziennie myślę o powrocie do Polski. Nie chcę marnować młodości w pogoni tylko i wyłącznie za pieniędzmi.”

– „Zmieniasz miejsce zamieszkania, a nie siebie. Ja uważam, że jeżeli dałaś sobie radę tutaj, to i dasz sobie radę w Polsce. Jestem w podobnej sytuacji co Ty. Co Ci mogę doradzić – i jak zawsze radzę innym… WIĘCEJ WIARY W SIEBIE:) Wszystko się ułoży:)”

– „Jak to mówią "wstyd to kraść":) na pocieszenie – mieszkamy z 2 dzieci u rodziców… 😉 inni mają gorzej – ta myśl niech pani zawsze dodaje otuchy ;)”

Zobacz także: Wracasz do Polski? Oto lista 14 najważniejszych spraw do załatwienia przed wyprowadzką

– „Dziewczyno jaki wstyd? Wracasz dla siebie, nie na pokaz dla innych! Wynajmiesz na początek, praca jak piszesz czeka, a to już duży plus. Znam wielu wracających bez tzw. "milionów". Nie masz innych problemów niż martwienie się o "co powiedzą ludzie". To Twoje życie i nikomu nic do niego. Miej to w 4 literach i do przodu☺ powodzenia i uśmiechu na twarzy.

 

– „Nie przejmuj się. My po ponad 10 latach też na dom nie odłożyliśmy i mamy swój dom po roku na kredyt i też jesteśmy szczęśliwi. Nie przejmuj się innymi, bo oni Ci do garnka nie włożą. Powodzenia i głowa do góry !!!”

>> POBIERZ DARMOWY PORADNIK DLA OSÓB WRACAJĄCYCH DO POLSKI <<

Na Facebooku zwykle nie trudno o falę hejtu – i to z byle powodu. Jednak pod powyższym postem ilość pozytywnych i konstruktywnych komentarzy jest długa jak rzeka, a próżno szukać hejtu.

A Wy co sądzicie na temat wstydu związanego z brakiem oszczędności po latach spędzonych w pracy na Wyspach? Czy powinno się wstydzić, że odkładanie pieniędzy nas przerosło? Czy Wam udało się odłożyć satysfakcjonującą sumę?

Polecane: "Polityka migracyjna Polski" – MSWiA liczy na powrót części z 2.5 milionów Polaków przebywających na emigracji

Teksty tygodnia

Bezrobotni w UK nie będą zmuszani do podjęcia jakiejkolwiek dostępnej pracy

Minister ds. zatrudnienia powiedziała, że Urzędy pracy nie będą nalegać, aby bezrobotni w UK podjęli jakąkolwiek dostępną pracę.

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy. Może zakończyć się strajkiem

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy może zakończyć się strajkiem. Obie grupy zawodowe otrzymały 4-procentowy wzrost płac. Jednak lekarze nie są z niego zadowoleni...

BBC NEWS po polsku. Serwis rusza już w czerwcu

BBC uruchamia serwis informacyjny dla polskojęzycznych odbiorców Już 24 czerwca BBC rusza z nową stroną BBC News Polska, która ma stać się wiarygodnym źródłem informacji dla Polaków na całym świecie.

Monika Clark – Polka, która odmieniła swoje życie i inspiruje innych do zmiany

Od eBay’a po luksusowe retreaty w Szkocji. Monika Clark opowiada, jak pomogła sobie i teraz pomaga kobietom zmienić życie od wewnątrz.

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie