Pracownicy urzędu imigracyjnego wydawali wizy za pieniądze

Pracownicy urzędu imigracyjnego w Monachium (KVR) zostali oskarżeni o udział w aferze korupcyjnej. Okazało się, że wydawali imigrantom wizy za pieniądze i zezwolenia na pobyt.

W Monachium przeprowadzono nalot na urząd imigracyjny. Czterech pracowników i jednego byłego pracownika KVR oskarżono o korupcję. Ustalono, że wydawali wizy za pieniądze (i nie tylko). Wydawali także zezwolenia na pobyt w Niemczech.

- Advertisement -

Korupcja pracowników imigracyjnych

Niemieckie media poinformowały o aresztowaniu 6 marca szóstej osoby oskarżonej o zorganizowanie procederu korupcyjnego. Natomiast 12 marca policja przeprowadziła rewizję w biurze KVR w dzielnicy Ludwigsvorstadt-Isarvorstadt i w domach kilku podejrzanych.

Podejrzani są obecnie badani pod kątem ich udziału w procederze między rokiem 2022 i styczniem 2024 roku.

Według lokalnych gazet grupa urzędników jest podejrzewana o przyjmowanie łapówek pieniężnych. A także innych „nagród” takich jak „torebki, wycieczki, imprezy, czy przejazdy limuzyną” w zamian za pozwolenia na pobyt.

Okazało się, że jeden z podejrzanych, który nie pracował w KVR, był „agentem relokacyjnym”. Czyli spędzał czas w urzędzie i jego okolicach, aby nawiązywać kontakty z obcokrajowcami i ich nagabywać.

Kilku pracowników KVR nabrało podejrzeń, gdy „agent relokacyjny” stał się stałym gościem i był zapraszany na spotkania z pięcioma podejrzanymi pracownikami.

W Monachium aresztowano urzędników imigracyjnych
W Monachium aresztowano urzędników imigracyjnych / fot. pixabay

Wizy za pieniądze

W związku z podejrzeniami, KVR wszczęło wewnętrzne dochodzenie w sprawie przekupstwa związanego z wydawaniem wiz i pozwoleń na pobyt. Doszło do tego, gdy nieprofesjonalne zachowanie pracowników stało się bardziej widoczne.

Podczas dochodzenia uzyskano dostęp do dokumentacji bez wiedzy pracowników. Trwało ono kilka miesięcy, po których wszczęto sprawę przeciwko pięciu podejrzanym osobom.

Szczegóły korupcji wciąż wychodzą na jaw. Jednak jest kilka pytań, na które jeszcze nie ma odpowiedzi. Na przykład nie jest jasne, ile nielegalnych zezwoleń wydano cudzoziemcom i ile osób skorzystało z tego na czarnym rynku.

Rzeczniczka prokuratury, Juliane Grotz, powiedziała, że „postępowanie jeszcze potrwa”. Jednak nie wpłynie ono na pracę samego urzędu i rozpatrywanie wniosków o zezwolenie na pobyt.

Podobnie jak w wielu niemieckich miastach, od lat obcokrajowcy w Monachium mają problemy z terminowym uzyskaniem wizy i zezwolenia na pobyt. Ciągły brak personelu i duże zapotrzebowanie przekładają się na stałe opóźnienia. I one raczej nie zmniejszą się w najbliższej przyszłości.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Przeczytaj także

Niemcy masowo emigrują z Niemiec, Polacy niechętnie jeżdżą na Zachód

Niemcy od lat zmagają się z narastającą falą emigracji. O ile na początku poprzedniej dekady kraj opuszczało rocznie około 140 tys. obywateli, tak w 2024 roku liczba ta zbliżyła się już do 270 tys., a teraz mówi się nawet o 300 tys. wyjeżdżających.

Podwyżki dla Polaków w Niemczech. Berlin chce zatrzymać pracowników

Obecnie więcej Polaków wraca z Niemiec, niż wyjeżdża za pracą. Berlin postanowił jednak zmienić ten trend i na zachętę dać podwyżki. Czy okażą się jednak wystarczającą zachętą?

Niemcy doganiają Polskę. Też będą jeździć bez prawa jazdy w portfelu

Wkrótce niemieccy kierowcy wejdą w zupełnie nową erę mobilności. Od 2026 roku tradycyjne plastikowe prawo jazdy stanie się przeszłością, a jego cyfrowy odpowiednik będzie dostępny w telefonie. Rząd federalny zapowiedział zakończenie procesu digitalizacji do końca 2026 roku. Polska z podobnego rozwiązania korzysta od lat.

Niebezpieczna woda w kranach w Berlinie? PFAS wykryte w większości próbek

Eksperci zalecają, aby mieszkańcy zwracali uwagę na źródło wody i stosowali dodatkowe filtry. Natomiast władze lokalne powinny przyspieszyć kontrole. Czym są PFAS i dlaczego są niebezpieczne dla zdrowia?

Nawoływał do morderstw polityków i terroryzmu. Obywatel Polski i Niemiec aresztowany!

Martin S. prowadził w sieci kampanię nienawiści wymierzoną w czołowych niemieckich polityków, w tym kanclerza Olafa Scholza i byłą kanclerz Angelę Merkel. Na należących do niego portalach publikował tzw. „wyroki śmierci” wydane przez siebie. Ujawniał również listy z danymi osobowymi potencjalnych ofiar.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport