Nowy system rejestracji osób wjeżdżających do Schengen

Idea Strefy Schengen mocno osłabła przez wewnętrzne kontrole na granicach państw. Z jednej strony jest potrzeba ochrony państw UE, z drugiej każda kontrola utrudnia życie mieszkańców. Czy nowy system rejestracji osób wjeżdżających do Schengen będzie panaceum na obecne problemy, czy tylko zwiększy podziały wewnętrzne w UE?

Nowy system rejestracji wjazdów i wyjazdów do strefy Schengen (EES – Entry/Exit System) to cyfrowa baza danych zastępująca tradycyjne pieczętowanie paszportów. Ma usprawnić kontrole graniczne i zwiększyć bezpieczeństwo.
Został uchwalony przez Unię Europejską. Jego wprowadzenie zaplanowano na październik 2025 r. System będzie dotyczył obywateli państw trzecich wjeżdżających do Schengen na krótki pobyt (do 90 dni w okresie 180 dni). Będzie rejestrował ich imię i nazwisko, dane paszportowe oraz biometryczne (odciski palców i rozpoznawanie twarzy), a także daty i miejsca przekroczenia granicy.
Jego zadaniem jest nie tylko przyspieszenie odpraw, ale także zwalczanie nielegalnej migracji. Ma poprawić wykrywalność przeterminowanych pobytów oraz wesprzeć walkę z przestępczością transgraniczną i terroryzmem. Pełne wdrożenie systemu nastąpi stopniowo – początkowo obejmie 10% podróżnych, a w ciągu sześciu miesięcy – wszystkie przejścia graniczne w UE.

Nowy system rejestracji osób wjeżdżających do Schengen – przyczyny wprowadzenia

Unia Europejska wprowadza nowy system rejestracji wjazdów do strefy Schengen (EES), aby skuteczniej kontrolować przepływ osób na granicach i zwiększyć bezpieczeństwo wewnętrzne. Obecne procedury, oparte na tradycyjnych pieczątkach w paszportach, są podatne na błędy, opóźnienia i nadużycia. Utrudniają śledzenie rzeczywistego czasu pobytu podróżnych. W obecnym schemacie łatwo wyjść poza monitoring systemu. Zatem wprost sprzyja nielegalnej imigracji.

EES - UE wprowadza nowy system osób wjeżdżających do Schengen
EES – UE wprowadza nowy system osób wjeżdżających do Schengen, fot. gettyimages.com

Nowy system cyfrowy pozwoli na dokładniejsze monitorowanie, kto, kiedy i na jak długo przekracza granicę. Wyeliminuje problem osób pozostających w UE po upływie dozwolonego okresu pobytu. Jego głównym celem jest jednak walka z nielegalną imigracją, przemytem ludzi oraz przeciwdziałanie zjawisku pracy przymusowej, które często dotyka migrantów zatrudnianych w szarej strefie.

Ponadto system ma pomóc w wykrywaniu i zapobieganiu zagrożeniom terrorystycznym oraz innym formom przestępczości transgranicznej, umożliwiając szybszy dostęp do danych osobowych i biometrycznych podróżnych. W przeciwieństwie do obecnych rozwiązań, EES w pełni zintegruje dane w czasie rzeczywistym. Jednocześnie zapewni państwom członkowskim narzędzie do natychmiastowej weryfikacji tożsamości oraz historii podróży osób spoza UE. Zatem znacznie usprawni kontrole graniczne i podniesie poziom bezpieczeństwa w całej strefie Schengen.

Czy zmiana zmniejszy kontrole na wewnętrznych granicach UE i zmniejszy podziały wewnętrzne?

Nowy system rejestracji wjazdów do strefy Schengen budzi zarówno nadzieje, jak i obawy. Z jednej strony, jego wprowadzenie może przyczynić się do usprawnienia kontroli granicznych. Ograniczy nielegalną migrację i poprawi bezpieczeństwo. W dłuższej perspektywie mogłoby to zmniejszyć potrzebę przywracania kontroli na wewnętrznych granicach UE.

Jeśli system okaże się skuteczny, państwa członkowskie mogą odzyskać zaufanie do swobodnego przepływu osób, co byłoby krokiem w stronę odbudowy jedności i spójności Unii. Z drugiej jednak strony, istnieją obawy, że nowe procedury wydłużą czas odpraw na granicach. Zwłaszcza w przypadku osób regularnie podróżujących do UE, takich jak pracownicy sezonowi czy turyści. Dodatkowo, niektóre kraje mogą wykorzystywać system jako narzędzie do bardziej rygorystycznych kontroli. To z kolei mogłoby prowadzić do dalszych podziałów między państwami członkowskimi w zależności od ich podejścia do kwestii migracyjnych. Czy nowe rozwiązania rzeczywiście zwiększą bezpieczeństwo i stabilność? Czy też staną się kolejną barierą utrudniającą życie mieszkańcom i podróżnym w Europie.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Przeczytaj także

UE apeluje, aby zrobić zapasy na wypadek katastrofy

Komisja Europejska radzi obywatelom UE, aby zrobili zapasy na wypadek katastrofy. Powinny wystarczyć na 72 godziny.

Ekstremalnie wysokie kaucje za wynajem to codzienność

W Amsterdamie kryzys mieszkaniowy miesza się z patologią rynku nieruchomości. W efekcie poszukujący mieszkań natrafiają na ekstremalnie wysokie kaucje za wynajem mieszkań. Niewielu na nie stać.

Polscy pracownicy sezonowi w Niemczech – niskie płace i złe warunki życia

Polscy pracownicy sezonowi w Niemczech, podobnie jak ci z Rumunii czy Bułgarii doświadczają wielu trudności. Niskie płace i złe warunki zakwaterowania to tylko część problemów. 

Szef Ryanaira musiał zapłacić w restauracji za… miejsce na nogi

Irlandzka restauracja obciążyła szefa Ryanaira dodatkową opłatą do rachunku za „priorytetowe miejsce” oraz "dodatkowe miejsce na nogi".

Linie lotnicze mogą pozwać lotnisko Heathrow

Lotnisko Heathrow może zostać wezwane do sądu w związku z kosztami, jakie poniosły linie lotnicze przez zamknięcie obiektu w wyniku pożaru pobliskiej podstacji elektrycznej.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Holandii

Wydarzenia kryminalne

Transport