Strajki w Londynie sparaliżują metro na cztery dni

Autobusy i pociągi mogą być przepełnione. Członkowie związków zawodowych planują strajki w Londynie. Chcą w ten sposób zawalczyć o wyższe płace i 32-godzinny tydzień pracy.

Strajk pracowników metra rozpocznie się w piątek. Oczekuje się, że w wyniku serii strajków londyńskie metro zostanie całkowicie zamknięte przez cztery dni, począwszy od poniedziałku.

- Advertisement -

Mieszkańcy Londynu powinni sprawdzić rozkłady jazdy zanim postanowią podróżować komunikacją publiczną w przyszłym tygodniu. Nie przewiduje się kursowania żadnych połączeń metra, a inne środki transportu w stolicy Anglii mogą być przepełnione albo utknąć w korkach.

Które linie i połączenia będą działać mimo strajku?

Elizabeth Line, London Overground oraz krajowe połączenia kolejowe mają nadal działać, podobnie jak autobusy.

Z kolei Docklands Light Railway będzie zamknięta we wtorek i czwartek z powodu odrębnego sporu.

Związek zawodowy RMT wezwał wszystkich członków, czyli nieco ponad 10 tysięcy z 15 tysięcy pracowników londyńskiego metra, do strajku. Związek walczy o lepsze warunki pracy, lepsze płace oraz mniejszą liczbę godzin tygodniowo.

Nie przewiduje się dalszych rozmów pomiędzy Transport for London (TfL) a RMT. TfL uważa, że nadchodzący strajk jest nieunikniony. Będzie to pierwszy poważny strajk pod przewodnictwem Eddiego Dempseya, który w tym roku przejął od Micka Lyncha stanowisko sekretarza generalnego.

Strajki w Londynie: RMT walczy o wyższe płace i 32-godzinny tydzień pracy

TfL zadeklarowało, że będzie obsługiwać jak najwięcej połączeń. Firma przekazała, że złożyła „sprawiedliwą i przystępną ofertę płacową” w wysokości 3,4 procenta zgodną ze wskaźnikiem inflacji oraz innymi porozumieniami płacowymi zawartymi w branży kolejowej. Nie mogła jednak ustąpić w sprawie głównego żądania związków zawodowych, czyli skrócenia tygodnia pracy z 35 do 32 godzin.

Głosowanie nad strajkiem odbyło się najprawdopodobniej jeszcze przed ogłoszeniem oferty płacowej. Frekwencja wyniosła 57 procent członków RMT.

Aslef, organizacja która zrzesza niemal dwie trzecie kierowców pociągów, nie przyjęła jeszcze żadnej umowy, ale nie oczekuje się, że jej członkowie wezmą udział w strajku.

Strajki w Londynie. Metro stanie na kilka dni fot. Shutterstock
Strajki w Londynie. Metro stanie na kilka dni fot. Shutterstock

Seria strajków rozpoczyna się od strajku kierowników składów w Ruislip, na zachodzie Londynu. Nie przewiduje się jednak, aby zakłócenia w świadczeniu usług trwały do niedzieli, kiedy to prace remontowe spowodują kolejne utrudnienia.

Pracownicy pociągów i stacji będą strajkować w poniedziałek i środę, a dyżurni ruchu i kontrolerzy ruchu podejmą działania we wtorek i czwartek.

Jak informuje Tfl, strajki sprawią, że pociągi metra nie będą kursować od wczesnego wieczora w niedzielę 7 września do godziny 8.00 rano w piątek 12 września.

RMT stwierdziło, że kierownictwo Tfl odmówiło poważnego zajęcia się żądaniami związków zawodowych.

Dempsey powiedział, że pracownicy metra pracowali w „intensywnym systemie zmianowym”, a to „odbijało się na zdrowiu i samopoczuciu pasażerów”.

Transport for London: „Oferta jest uczciwa”

Claire Mann, dyrektor operacyjna TfL, powiedziała:

– Wzywamy RMT do zawieszenia tej akcji, przedstawienia naszej uczciwej i przystępnej cenowo oferty swoim członkom i kontynuowania rozmów z nami. Nasza umowa płacowa jest zgodna z innymi ofertami zaakceptowanymi przez RMT w całej branży kolejowej, dlatego rozczarowujące jest to, że RMT planuje wprowadzić chaos w Londynie, nie dając swoim członkom głosu w tej sprawie.

– Jesteśmy otwarci na dyskusje na temat każdego elementu naszej oferty i dokładamy wszelkich starań, aby nasi pracownicy byli traktowani uczciwie. Z zadowoleniem przyjmujemy dalsze zaangażowanie wszystkich naszych związków zawodowych w zarządzanie zmęczeniem w całej sieci. Jednak skrócenie umownego 35-godzinnego tygodnia pracy nie jest ani praktyczne, ani opłacalne.

Operatorzy pociągów zarabiają średnio 71 tysięcy funtów. Pracownicy stacji z kolei już tylko 44 tysiące funtów. Niektórzy strajkujący kontrolerzy ruchu zarabiają podobno ponad 100 tysięcy funtów rocznie.

RMT stara się też o rozszerzenie przywilejów, w tym o mocno dotowane krajowe podróże koleją.

Burmistrz Londynu Sadiq Khan zaskoczył negocjatorów TfL, ogłaszając przeznaczenie dodatkowych 30 milionów funtów na podwyżki płac, i w ten sposób doprowadził do odwołania zaplanowanego na początek 2024 roku strajku pracowników metra. Niektórzy uznali to za podsycenie groźby kolejnych strajków w tym roku.

Tymczasem związek zawodowy Aslef ogłosił strajk w CrossCountry, który ma rozpocząć się 3 października. Związek kontynuuje spór w Hull Trains w sprawie zwolnionego maszynisty. W zeszłym tygodniu w mieście odbył się więc protestacyjny w tej sprawie.

Teksty tygodnia

Od dzisiaj wzrost rachunków za energię. Rząd ma podjąć pilne działania pomocowe

1 października nastąpił wzrost rachunków za energię o 2 proc. dla milionów mieszkańców UK. Rząd zapowiedział jednak podjąć działania pomocowe.

Samolot lądował awaryjnie, bo pasażer zjadł swój paszport!

Jeden pasażer zjadł swój paszport, drugi zamknął się w toalecie i chciał spuścić dokument w WC. Personel pokładowy nie był w stanie uspokoić podróżnych. Dlatego piloci podjęli decyzję o lądowaniu awaryjnym. Dlaczego pasażerowie zachowywali się tak irracjonalnie?

Londyn na szarym końcu pod względem jakości sieci 5G

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii skarżą się na słaby sygnał komórkowy, przerywane połączenia głosowe i powolny transfer danych. Problem szczególnie widoczny jest w Londynie, który – według najnowszych badań – wypada najgorzej spośród europejskich metropolii pod względem jakości mobilnego internetu.

Nawet 800 szkół podstawowych w UK może zostać zamkniętych

Niski wskaźnik urodzeń w Anglii może sprawić, iż około 800 szkół podstawowych stanie się pustych lub zostanie zamkniętych. W ciągu najbliższych pięciu lat liczba uczniów w szkołach podstawowych może spaść o 4 procent.

Obowiązkowe cyfrowe dowody tożsamości w UK dla pracowników

Keir Starmer postanowił walczyć z nielegalną imigracją przez wprowadzenie obowiązkowych cyfrowych dowodów tożsamości dla pracowników.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie