Niemiecka motoryzacja znalazła się w punkcie zwrotnym, który coraz częściej bywa określany jako najpoważniejszy kryzys od dziesięcioleci. Kolejne firmy ogłaszają masowe zwolnienia i przestoje, a tysiące pracowników tracą źródło utrzymania.
Najbliższe miesiące – zwłaszcza listopadowy budżet – pokażą, czy rządowi uda się zahamować narastający deficyt, czy też mieszkańcy będą musieli przygotować się na kolejne wyrzeczenia.
Czy brytyjski biznes się zwija, a kryzys się rozpędza. Tak wynika przynajmniej z danych dotyczących sytuacji biznesu w UK. 50 tysięcy mniejszych lub większych firm i przedsiębiorstw stoi na skraju bankructwa
Pół roku strajku śmieciarzy w Birmingham boleśnie obnaża problemy, jakie są codziennością w Wielkiej Brytanii i, na co dzień, sprytnie ukrywają się pod płaszczykiem zgrabnej narracji.
Niestabilność polityczna oraz kolejne powstające punkty zapalne powodują, że coraz częściej rządy wydają oficjalne dokumenty i porady dotyczące tego, jak przygotować się na wojnę lub inna kryzysową sytuację.
Czy Wielką Brytanię czeka wzrost cen? Jak wygląda sytuacja w związku z rozwojem konfliktu pomiędzy Izraelem a Iranem? Kanclerz Rachel Reeves zapytana o sytuację wyjaśniła, jak może wyglądać rynek oraz czego można się spodziewać.
Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (OBR) wkrótce opublikuje raport. Będą to prognozy dla gospodarki UK. Niestety nie wyglądają one optymistycznie. Już 26 marca Reeves przedstawi główne wyniki tego raportu Parlamentowi.
Holenderskie władze chcą rozszerzyć swoje kompetencje, z całkowitym pominięciem jakichkolwiek ścieżek legislacyjnych, nie konsultując swoich decyzji z parlamentem.