Wielokulturowość „zawiodła” w UK i „zagraża bezpieczeństwu społeczeństwa”

W USA Suella Braverman w ostrych słowach skrytykowała filozofię „multikulti”. Zdaniem brytyjskiej minister spraw wewnętrznych „błędny dogmat wielokulturowości” okazał się „toksyczny” dla Europy.

Szefowa brytyjskiego Home Office podczas swojego wystąpienia w Waszyngtonie poruszyła kwestię migracji. Jej zdaniem konieczne są zmiany w ramach światowych zasadach przyznawania azylu i udzielania pomocy imigrantom. Suella Braverman uważa, że obecne regulacje, które zostały wprowadzone po II wojnie światowej, są przestarzałe. Nie można ich stosować do obecnych realiów. Apelując do amerykańskich władz, zaznaczała, że idea wielokulturowości po prostu zawiodła. Co więcej, może zagrażać bezpieczeństwu krajów całego kontynentu.

- Advertisement -

Minister Braverman zwracała uwagę, iż „błędny dogmat wielokulturowości” pozwolił ludziom przybywać do Wielkiej Brytanii w celu „podważania stabilności i zagrażania bezpieczeństwu społeczeństwa”, jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego „The Independent”.

„Błędny dogmat wielokulturowości” okazał się „toksyczny” dla Europy

Przedstawiając „obywatelski argument” przeciwko nielegalnej migracji, szefowa Home Office stwierdziła, iż „niekontrolowana imigracja, niewystarczająca integracja i błędny dogmat wielokulturowości okazały się toksyczną kombinacją dla Europy w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci”.

— Wielokulturowość nie stawia przybyszom wymagań dotyczących integracji. Nie powiodła się, ponieważ umożliwiła ludziom przyjście do naszego społeczeństwa i prowadzenie w nim równoległego życia. Mogą być w społeczeństwie, ale nie nie być jego częścią. Jeśli zmiana kulturowa jest zbyt szybka i zbyt duża, to to, co już było, ulega rozmyciu — uzupełnia Suella Braverman.

— W skrajnych przypadkach prowadzi to do podważenia stabilności i zagraża bezpieczeństwu społeczeństwa — podsumowuje.

„Konsekwencje porażki” tego modelu są widoczne „na ulicach miast całej Europy”

Dodawała, że „konsekwencje porażki” tego modelu są widoczne „na ulicach miast całej Europy”, podając jako przykład sytuację w Leicester. Migracja do Wielkiej Brytanii i Europy w ciągu ostatnich 25 lat „była zbyt duża, zbyt szybka i zbyt mało uwagi poświęcono integracji i wpływowi na spójność społeczną”, jak stwierdziła.

Warto w tym miejscu dodać, że Suella Braverman sama ma imigranckie pochodzenie. Choć urodziła się w Londynie, to jej rodzice wyemigrowali do Wielkiej Brytanii z Afryki – ojciec z Kenii, a matka z Mauritiusu w latach 60. XX wieku.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Jak oceniamy brytyjski system edukacji w porównaniu z polskim? [sonda]
Zmiany finansowe, które wchodzą we wrześniu
W Londynie zniszczono 25 proc. nowych kamer ULEZ. Sadiq Khan ugnie się pod presją londyńczyków?

Teksty tygodnia

Wizz Air testuje „ekonomiczną” klasę biznes i internet na pokładzie

Wizz Air szykuje się do największych zmian w swojej historii. Węgierski przewoźnik zapowiedział wprowadzenie dwóch nowych usług – Wizz Class i Wizz Play. Mają one trafić do pasażerów w najbliższych tygodniach.

Masz ponad 18 lat i urodziłeś się po 2002 roku? HMRC może mieć dla ciebie kilka tysięcy funtów!

Brytyjski urząd skarbowy przypomina, że setki tysięcy młodych dorosłych mogą – nieświadomie – posiadać obiecujące oszczędności. Chodzi o pieniądze zgromadzone na kontach typu Child Trust Fund, czyli specjalnych funduszach powierniczych zakładanych automatycznie przez państwo dla dzieci urodzonych między 1 września 2002 a 2 stycznia 2011 roku.

Kwota wolna od podatku dla emerytów w górę. Pod petycją podpisało się tysiące Brytyjczyków!

Pomysłodawcy petycji domagają się, by kwota wolna od podatku dla emerytów została podwojona w stosunku do obecnego poziomu. Dziś standardowy próg wynosi 12 570 funtów. Natomiast jego przekroczenie oznacza obowiązek zapłaty podatku dochodowego.

Płacisz więcej, dostajesz mniej – 5 brytyjskich supermarketów, które stosują ten “trik”

Brytyjskie sklepy coraz częściej stosują trik, który może uderzyć w nasz portfel – produkty kurczą się w oczach, a cena pozostaje ta sama lub rośnie. W jakich sklepach stosują ten "trik" najczęściej?

Banki idą klientom na rękę. Możesz zaciągnąć tańszy kredyt

Na rynku kredytów hipotecznych rozpoczęła się przedbudżetowa batalia o klientów. Najwięksi brytyjscy kredytodawcy niemal równocześnie obniżyli oprocentowanie, próbując w ten sposób przyciągnąć właścicieli domów z wygasającymi umowami.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie