Wprowadzenie taryf społecznych położyłoby kres ubóstwu energetycznemu. Chodzi o ponad 2 mln rodzin

Eksperci nie mają wątpliwości. Gdyby rząd wprowadził taryfy społeczne na energię, z ubóstwa energetycznego dałoby się wydźwignąć ponad 2 miliony gospodarstw domowych. A dane pokazują, że z brakiem środków na opłatę rachunków za gaz i prąd borykają się w Wielkiej Brytanii ponad 3 miliony gospodarstw domowych.

Walka z ubóstwem energetycznym to priorytet

Według organizacji charytatywnej Age UK, w Wielkiej Brytanii z problemem nieskrępowanego dostępu do energii elektrycznej i gazu boryka się aż 3,2 miliona gospodarstw domowych. Inaczej mówiąc – 12 proc. brytyjskich gospodarstw domowych. Jednocześnie z ubóstwem energetycznym zmaga się co siódma rodzina (15 proc.), w której znajduje się osoba niepełnosprawna lub przewlekle chora. A to oznacza, że trudności z regularnym opłacaniem rachunków za prąd i gaz ma aż 2,1 miliona gospodarstw domowych, które i tak są już doświadczone chorobą lub kalectwem.

- Advertisement -

Przypomnijmy też, że społeczne taryfy za energię zostały wycofane i zastąpione programem zniżek o nazwie Warm Home Discount Scheme. Ale na tej zmianie straciło wiele gospodarstw domowych. Nie wszystkie załapały się na dodatek, pomimo tego, że wcześniej kwalifikowały się do pomocy.

Ludzie nie jedzą, żeby opłacić rachunki

Eksperci apelują do rządu o przywrócenie taryf społecznych, ponieważ wysokie ceny za energię zwyczajnie wpędzają ludzi w biedę. Wielu Wyspiarzy odmawia sobie posiłku, byle tylko móc uregulować wszystkie rachunki na czas. – Osoby ze złożonymi niepełnosprawnościami i ich rodziny rezygnują z posiłków i wyłączają ogrzewanie w środku zimy. Szokujące jest to, że prawie jedno na pięć gospodarstw domowych (18 proc.) ogranicza korzystanie z niezbędnego sprzętu, takiego jak respiratory, pompy żywieniowe czy elektryczne wózki inwalidzkie. Aby desperacko zaoszczędzić jakieś pieniądze – mówi Richard Kramer z Sense.

Eksperci wyliczają, że tylko tej zimy, gdyby zostały wprowadzone taryfy społeczne, oznaczające 50 proc. zniżki na rachunki za energię, rząd ulżyłby aż 1,4 mln gospodarstw domowych, w których znajduje się osoba niepełnosprawna lub przewlekle chora.

– Badanie dramatycznie pokazuje, że tej zimy rząd nie zapewnił pomocy osobom niepełnosprawnym. Od czasu obietnicy konsultacji w sprawie ukierunkowanego wsparcia energetycznego, osoby cierpiące na stwardnienie rozsiane wydały łącznie 2,5 mln funtów na rachunki za energię elektryczną. Na użytkowanie i konserwację sprzętu medycznego i pomocniczego. Ludzie podejmują obecnie drastyczne działania, stawiając na szali swoje zdrowie i dobre samopoczucie. Ponad jedna czwarta (28 procent) ograniczyła korzystanie z tego sprzętu ze względu na zawyżone koszty energii. Wzywamy rząd do pilnego wdrożenia społecznej taryfy energetycznej. Aby pomóc najbardziej bezbronnym gospodarstwom domowym w radzeniu sobie z wysokimi kosztami energii – apeluje Alex Massey z MND Association.

Teksty tygodnia

Horror w Liverpoolu! Prawie 50 osób rannych

Poniedziałkowy wieczór miał być ogromnym świętem. Okazał się niewyobrażalną tragedią. Kierowca wjechał w tłum ludzi w Liverpoolu podczas świętowania mistrzostwa drużyny.

Czy policja przesadza z nadzorem? Niemal 5 mln zeskanowanych twarzy w rok

Technologia rozpoznawania twarzy stała się nieodłącznym elementem pracy policji w Wielkiej Brytanii. W związku z tym obywatele coraz mocniej martwią się o swoją prywatność.

Rząd inwestuje miliardy w szkolenia lokalnych pracowników, by ograniczyć imigrację

Koniec z poleganiem na imigrantach? Brytyjski rząd chce przesunąć ciężar zatrudnienia na lokalnych pracowników i inwestuje 3 miliardy funtów w ich szkolenia.

Oto najtańszy supermarket w Wielkiej Brytanii. O dziwo to nie Lidl ani Asda

Magazyn Which? przeprowadził badanie w poszukiwaniu najtańszego supermarketu w Wielkiej Brytanii. Eksperci porównali ceny w ośmiu największych sieciach handlowych w UK. Gdzie można zrobić najtańsze zakupy?

Kibice Chelsea i Realu Betis starli się we Wrocławiu. Wojna na krzesła i szklanki

We wtorek 27 maja 2025 roku, tuż przed finałem Ligi Konferencji UEFA, centrum Wrocławia stało się areną gwałtownych zamieszek. Na Placu Solnym oraz w okolicach Rynku doszło do brutalnych starć między kibicami Chelsea FC a fanami Realu Betis.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie