Fot. Sky News, Getty
W wywiadzie dla „SkyNews” Boris Johnson nie umiał odpowiedzieć dziennikarce, ile wynosi płaca minimalna w Wielkiej Brytanii. Katastrofalny pokaz ignorancji czołowego kandydata na premiera uwieczniły telewizyjne kamery…
Przypuszczalny przyszły premier Wielkiej Brytanii nie wie, ile wynosi minimum wage – obecnie często utożsamiana z national living wage. W niedzielnym wywiadzie z Sophy Ridge dla „Sky News” Boris Johnson został zapytany:
– „Ile wynosi płaca minimalna?”
Czołowy kandydat na następcę Theresy May odpowiedział dość optymistycznie:
– „Cóż, to około 10 funtów albo coś takiego”
Dziennikarka natychmiast wytknęła Johnsonowi pomyłkę, mówiąc:
– „To znacznie mniej. To £8,21”.
Czytaj też: Boris Johnson miał nazwać Francuzów "d*pkami", ale BBC na prośbę MSZ dokonało cenzury
Prawnik i dziennikarz Peter Stefanovic, który udostępnił fragment wywiadu z Johnsonem na Twitterze, napisał: „Boris Johnson uważa, że national living wage wynosi 10 funtów za godzinę. 1 kwietnia [płaca] wzrosła z 7,83 GBP do 8,21 GBP! Oto jak [ten człowiek] nie ma on nic wspólnego z codziennymi zmaganiami większości ludzi w tym kraju, człowiek, który chce zostać naszym następnym premierem!”
Boris Johnson thinks the national living wage is £10 an hour. On 1 April it rose from £7.83 to £8.21! This is how out of touch with the day to day struggles of the majority of people in this country the man who wants to be our next Prime Minister is! pic.twitter.com/MN348k9bjg
— Peter Stefanovic (@PeterStefanovi2) June 30, 2019
Nie tylko Boris Johnson zwrócił na siebie uwagę w miniony weekend – niedziela okazała się obfita w zaskakujące wypowiedzi obu kandydatów ubiegających się o fotel premiera Wielkiej Brytanii. Jeremy Hunt powiedział w BBC, że dla Brexitu jest gotowy poświęcić miejsca pracy mieszkańców Wielkiej Brytanii. Boris Johnson, który jak dotąd miał przewagę nad Huntem, wykazał się jednak rażącą ignorancją w kwestii wysokości płaci minimalnej w kraju, którym bardzo chce rządzić…
Trudno powiedzieć, która z „wpadek” kandydatów jest bardziej zaskakująca i niepokojąca: szczera zapowiedź bezwzględności ze strony Jeremy’ego Hunta, czy optymistyczna ignorancja Borisa Johnsona…