Cztery osoby zostały ranne. Dzisiejszy atak samochodem przy synagodze w dzielnicy Crumpsall w Manchesterze poruszył całe miasto. Policjanci w trakcie interwencji postrzelili sprawcę. Według burmistrza Greater Manchester, Andy’ego Burnhama, kierowca najprawdopodobniej nie żyje.
Do incydentu doszło o godzinie 9:31 przy Heaton Park Hebrew Congregation Synagogue na Middleton Road. Świadek wezwał policję, relacjonując, że samochód został skierowany w stronę ludzi, a jeden mężczyzna został dźgnięty nożem. Sprawca wjechał w tłum, natomiast gdy się zatrzymał, atakował nożem.
Atak samochodem przy synagodze – przebieg zdarzenia
Cztery osoby odniosły obrażenia – zarówno od uderzenia pojazdu, jak i od cięcia nożem. Policja szybko zareagowała. Na miejscu błyskawicznie pojawiła się policja. Funkcjonariusze z bronią palną oddali strzały w kierunku podejrzanego w kilka minut po przybyciu. Nie było innego sposobu, by powstrzymać mężczyznę.
Reakcja służb i bezpieczeństwo
Ratownicy medyczni przybyli na miejsce o 9:41. Udzielili pomocy poszkodowanym. Burmistrz Andy Burnham zapewnił, że bezpośrednie zagrożenie zostało opanowane, a mieszkańcy powinni unikać okolicy ze względu na znaczne utrudnienia w ruchu.
North West Ambulance Service potwierdziła, że sytuacja jest traktowana jako poważny incydent. Natomiast wszystkie służby współpracują, aby zapewnić szybkie wsparcie medyczne. Transport rannych do odpowiednich szpitali jest priorytetem.
Atak samochodem przy synagodze w dniu Yom Kippur
Zdarzenie miało miejsce w Yom Kippur, najświętszy dzień w kalendarzu żydowskim, kiedy w synagogach gromadzą się licznie wyznawcy. W tym dniu wierni zazwyczaj poszczą, uczestniczą w nabożeństwach i spędzają czas w świątyni. Czy atak samochodem na synagogę miał podłoże rasistowskie? Czy też był przypadkiem, gdzie agresor wybrał cel w ostatniej chwili.
Policja prowadzi śledztwo. Funkcjonariusze badają wszelkie okoliczności ataku na synagogę. Cztery ranne osoby pozostają pod opieką medyczną. Natomiast policja do odwołania zamknęła teren wokół synagogi.