Szkocja się wyludnia? W ubiegłym roku liczba zgonów przekroczyła w tym kraju liczbę urodzeń o 16 000

Czy w Szkocji już wkrótce może zabraknąć Szkotów? Cóż, tak źle może nie będzie, ale fakt jest taki, że w Szkocji rodzi się coraz mniej dzieci, a w ostatnim roku liczba zgonów znacznie przekroczyła liczbę urodzeń.

Więcej zgonów niż urodzeń w Szkocji w 2022 roku

Z najnowszego raportu opublikowanego przez the Provisional National Records of Scotland (NRS) wynika, że w 2022 roku w Szkocji zmarło 62 942 osoby, a przyszło na świat 46 959 osób. To oznacza, że liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń w Szkocji o blisko 16 000. Co niepokojące, w okresie od października do grudnia zeszłego roku odnotowano 16 856 zgonów, czyli o 9,3 proc. więcej, niż wynosi pięcioletnia średnia dla tego kwartału. 

Znaczący wzrost liczby zgonów w ostatnim kwartale 2022 roku nastąpił z różnych przyczyn, a jedną z nich były choroby układu oddechowego, które doprowadziły do zgonu o 8,7 proc. więcej ludzi (w liczbach jest to ok. 1900 osób). Zresztą, w poprzednim kwartale łączna liczba zgonów również była o 10 proc. wyższa od średniej. Do 353 zgonów w Szkocji w ostatnim kwartale doszło bezpośrednio w wyniku zakażenia koronawirusem, natomiast w tym czasie nie zarejestrowano żadnych zgonów, które byłyby następstwem poddania się szczepieniu przeciwko Covid-19. Jednocześnie liczba zgonów z powodu choroby nowotworowej była o 1,3 proc. wyższa od średniej z ostatnich pięciu lat, liczba zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca była o 4,5 proc. wyższa, a liczba przypadków demencji i choroby Alzheimera o 3,1 proc. wyższa. 

W Szkocji rodzi się znacznie mniej dzieci

Jeśli chodzi o liczbę urodzeń w Szkocji w ostatnim kwartale 2002 roku, to było ich 11 899, czyli o 4,9 proc. mniej niż średnia w pięciu lat. W kwestii urodzeń widać bardzo wyraźną i stałą tendencję spadkową – dość powiedzieć, że liczba urodzeń regularnie spada od 2008 roku, gdy w ostatnim kwartale urodziło się 14 540 Szkotów. 

W okresie od października do grudnia 2022 roku liczba martwych urodzeń wyniosła 44, czyli o 4,3 proc. mniej niż pięcioletnia średnia dla czwartego kwartału. Z kolei niemowląt zmarło w tym czasie 42 – o 3,7 proc. mniej, niż wynosi średnia. – Różnica między liczbą zgonów a liczbą urodzeń jest kontynuacją okresu negatywnych zmian w przyroście naturalnym, gdzie liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń i co rozpoczęło się w 2015 roku. Mniejsza liczba urodzeń niż zgonów w populacji jest określana jako 'negatywna zmiana naturalna', co oznacza, że bez czynników zewnętrznych, takich jak migracja, liczebność populacji będzie się zmniejszać – mówi Julie Ramsay z National Records of Scotland. 

Czego jeszcze dowiadujemy się o Szkotach z najnowszego raportu?

W najnowszym raporcie the National Records of Scotland zatytułowanym „Births, Deaths and other Vital Events Quarter 4” czytamy także, że ostatnio w Szkocji zawarto również 6370 związków małżeńskich, czyli o 3 proc. więcej niż średnia. 169 par weszło także w związek partnerski, z czego 141 było parami heteroseksualnymi, a 28 – parami homoseksualnymi. 

Przypomnijmy, że niedawno eksperci NRS oszacowali, że populacja Szkocji osiągnie swoje maksimum w 2028 roku. Wówczas w Szkocja będzie liczyć 5,48 mln mieszkańców, po czym liczba ta do 2045 roku będzie się stale zmniejszać. Z kolei w długoterminowej perspektywie 50 lat, The Scottish Fiscal Commission (SFC) prognozuje, że liczba Szkotów zmniejszy się aż o 900 000. Wśród czynników, które do tego doprowadzą, będzie starzenie się społeczeństwa, zmniejszający się wskaźnik urodzeń i znacznie skromniejszy napływ imigrantów.

 

 

 

Szkoci ociągają się z zakładaniem rodzin?

Być może na liczbę urodzeń w Szkocji wpływają horrendalne w ostatnim czasie koszty opieki nad dziećmi w UK. Najnowsze dane OECD pokazały, że Wielka Brytania jest trzecim najdroższym krajem na świecie pod względem kosztów opieki nad dziećmi, biorąc pod uwagę przeciętne zarobki obojga rodziców. Drożej niż w UK jest jeszcze tylko w dwóch państwach – w Szwajcarii i Nowej Zelandii. Z kolei w jeszcze innym zestawieniu, które bierze pod uwagę zarobki obojga rodziców na poziomie 67 proc. średniego wynagrodzenia, Wielka Brytania wypada najgorzej – jest najdroższym krajem pod względem opieki nad dziećmi, obok Czech i Cypru. Wreszcie przyjmując, że oboje rodzice zarabiają minimalną krajową, UK plasuje się pod względem wysokich kosztów opieki na drugim niechlubnym miejscu, zaraz po Czechach.

Przypomnijmy, że w ciągu ostatniego roku koszty opieki nad dziećmi w Wielkiej Brytanii wzrosły o blisko 6 proc., podnosząc średni koszt za miejsce w żłobku w pełnym wymiarze godzin do kwoty blisko £15 000 rocznie. Według National Childbirth Trust (NCT), średni koszt opieki nad dziećmi w Wielkiej Brytanii dla dzieci poniżej drugiego roku życia wynosi £138 tygodniowo (w niepełnym wymiarze godzin) lub £263 tygodniowo (w pełnym wymiarze godzin). Z kolei z badań przeprowadzonych przez organizację charytatywną Coram wynika, że średnia cena za miejsce w żłobku dla dziecka poniżej drugiego roku życia w niepełnym wymiarze godzin (25 godzin) to koszt £148,63 tygodniowo w całej Wielkiej Brytanii, a w Anglii – £150,89. Za to cena za umieszczenie małego dziecka w żłobku w pełnym wymiarze godzin to roczny koszt rzędu blisko £15 000. Eksperci nie mają zatem wątpliwości, że wysokie koszty opieki nad dzieckiem świadczone przez profesjonalne placówki skutecznie zniechęcają rodziców (jednego rodzica w gospodarstwie domowym) do poszukiwania albo powrotu do pracy, a dzieci z ubogich rodzin narażają na utratę możliwości szybszego rozwoju.

Jednocześnie średni tygodniowy koszt posłania dziecka do świetlicy to £62,13, a średni tygodniowy koszt opieki nad dzieckiem to £71,06. Średni koszt tygodniowej opieki nad dzieckiem w czasie wakacji to rząd £139,60, ale trzeba też mieć na uwadze, że koszty te są wyższe w Londynie, gdzie rodziny zmuszone są wydawać o £45 tygodniowo więcej na opiekunów dla swoich dzieci niż wynosi średnia brytyjska. 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Council może być winny ludziom nawet £10 000. Błąd w pobieranych od mieszkańców płatnościach wykryto po 20 latach

Praca marzeń dla Netflixa – zarabiaj 200 funtów miesięcznie oglądając filmy i seriale

Rząd walczy o powrót Brytyjczyków do pracy. Opieka nad dziećmi i pomoc osobom niepełnosprawnym to główne założenia Budżetu 2023

Rodzice pobierający Universal Credit mają otrzymać większą pomoc na dziecko

Teksty tygodnia

Lekarze rodzinni nagradzani za brak skierowania pacjenta do szpitala

Lekarze rodzinni w Anglii będą mogli ubiegać się o 20 funtów za każdym razem, gdy nie skierują pacjenta do szpitala. Strategia ta ma skrócić listy oczekujących.

Bagaż podręczny w Ryanair – co się zmienia?

Ryanair zaostrzył kontrole bagażu podręcznego. Tani przewoźnik z Irlandii...

Jeden funt z 2016 roku może być unikatem?

Numizmatyka i filatelistyka poszukują obiektów unikatowych. Na liście poszukiwanych jest niezwykła moneta. Jeden funt wybity w 2016 roku może być wart nawet 60 Funtów. Czy masz monetę we własnym portfelu?

Kontrowersyjna parada w Derry. Koktajle Mołotowa i aresztowania

W Poniedziałek Wielkanocny w Derry odbyła się kontrowersyjna parada zorganizowana przez ugrupowanie Saoradh. Jest ono politycznie powiązane z Nową IRA

48% ankietowanych odejdzie z pracy, jeśli stracą home office

Pracodawcy na Wyspach „ryzykują utratę najlepszych talentów”, jeśli całkowicie...

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie