Fot. Getty
Bank Anglii ogłosił ułatwienie dla potencjalnych nabywców brytyjskich nieruchomości, chcących wziąć kredyt hipoteczny na dom lub mieszkanie. Niedługo przestanie obowiązywać test przystępności kredytu hipotecznego.
Test przystępności został wprowadzony w 2014 roku w celu zapewnienia, że brytyjscy kredytobiorcy nie staną się zagrożeniem dla stabilności finansowej kraju i nie przyczynią się do spowolnienia gospodarczego, takiego jak na przykład w latach 2007-2008. W tym celu, przez kilka ostatnich lat kredytodawcy musieli sprawdzać, czy osoby wnioskujące o kredyt hipoteczny będą mogły pozwolić sobie na jego spłatę nawet wtedy, gdyby stopy procentowe były wyższe niż są w danym okresie.
Koniec z testowaniem przystępności kredytu hipotecznego w UK
W miniony poniedziałek Bank Anglii ogłosił jednak, że procedura zostaje wycofana. Co przy tym ciekawe, decyzja o rezygnacji z testu przystępności kredytowej została podjęta pomimo faktu, że Bank Anglii ostatnio po raz piąty z rzędu podniósł stopy procentowe, ustalając je na poziomie 1,25 proc. Podwyżka stóp procentowych oznacza, że około 3 miliony brytyjskich kredytobiorców w tym roku zmierzy się z wyższymi ratami swoich kredytów.
- GORĄCY TEMAT: Które miasto w UK ucierpiało najmocniej z powodu wzrostu kosztów utrzymania? [RANKING]
Ogłoszenie zostało dokonane z ponad miesięcznym wypowiedzenie, ponieważ poinformowano, że testy przystępności kredytów hipotecznych zostaną wycofane od 1 sierpnia 2022. Bank Anglii zaznaczył jednak, że wycofanie testu przystępności nie oznacza innych ułatwień dla potencjalnych kredytobiorców.
W oświadczeniu o decyzji, cytowanym przez Bloomberg, czytamy między innymi: „Financial Policy Committee oceniła, że wskaźnik loan-to-income flow limit prawdopodobnie będzie odgrywał większą rolę niż wskaźnik affordability test pod względem ochrony przed wzrostem zagregowanego zadłużenia gospodarstw domowych i liczby wysoko zadłużonych gospodarstw domowych w scenariuszu szybko rosnących cen domów”. Na skutek analizy, zdecydowano więc o wycofaniu wskaźnika affordability, ale pozostawieniu w mocy wskaźnika flow limit.
Historia płacenia czynszu jako dowód zdolności kredytowej?
Przypomnijmy, że na początku czerwca rząd przedstawił swoje plany związane z ułatwieniem kwestii zakupu nieruchomości mieszkalnych na Wyspach. Celem zmian jest zwiększenie liczby osób posiadających dom lub mieszkanie na własność, w tym rozszerzenie prawa do zakupu i umożliwienie osobom pobierającym zasiłki mieszkaniowe wykorzystania świadczeń socjalnych do spłacania kredytu hipotecznego.
Choć niektóre z tych nowych rozwiązań rządowych są szeroko krytykowane, większość mieszkańców UK chciałoby jeszcze dalej idącego uproszczenia zasad związanych z warunkami uzyskania i spłaty kredytu hipotecznego. Jedną z rzeczy najczęściej podnoszonych w tym kontekście jest fakt, że brytyjscy kredytodawcy odmawiają wzięcia pod uwagę historii płacenia czynszu w poczet dowodu zdolności kredytowej.
Fakt ten wydaje się o tyle absurdalny, że wynajem nieruchomości okazuje się najczęściej droższy niż posiadanie domu czy mieszkania na własność. YouGov podaje, że z danych rządowych wynika, iż 50 proc. brytyjskich najemców w rzeczywistości byłoby stać na comiesięczną spłatę raty typowego kredytu hipotecznego. Niestety, bardzo często nie mają oni szansy uzyskać kredytu – ze względu na trudne do spełnienia warunki.
W tym kontekście YouGov przedstawił wyniki swojej ankiety, którą przeprowadził jeszcze w lutym tego roku. Z ankiety wynika, że ponad trzy czwarte mieszkańców UK (76 proc.) jest zdania, że banki, a także inni kredytodawcy oferujący kredyty hipoteczne, powinni dopuszczać możliwość udowodnienia zdolności do spłaty kredytu na podstawie historii regularnej płatności czynszu. Jedynie 6 proc. badanych jest przeciwnych takiemu rozwiązaniu, a 17 proc. nie umiało się ustosunkować do tego pomysłu.