Podróżni skarżą się, że hotelowa kwarantanna jest jak WIĘZIENIE. Niektórzy siłą starają się wydostać na zewnątrz

Fot. Getty

Przymusowa, hotelowa kwarantanna, która zaczęła obowiązywać w UK zaledwie kilka dni temu, już budzi ogromne emocje. Bo choć większość Brytyjczyków popiera to rozwiązanie, to osoby podróżujące z krajów z tzw. czerwonej listy mówią o „przymusowym pobycie w więzieniu”.

- Advertisement -

Media brytyjskie żyją dziś przypadkiem 30-letniego Anthony'ego Piuma, który walczy o wypuszczenie go z hotelu i możliwość odbycia kwarantanny we własnym domu. Brytyjczyk, który powrócił na Wyspy z podróży służbowej do Brazylii, nagrał film, na którym widać, jak nie ma prawa wyjść z hotelu w celu zaczerpnięcia świeżego powietrza. Mężczyzna, który przebywa w hotelu Radisson Blu Edwardian (niedaleko lotniska Heathrow) poinformował też dziennikarzy (za pomocą przystawionego do szyby laptopa), że „jest przetrzymywany w hotelu wbrew swojej woli”, a także że z uwagi na zgubiony przez linie lotnicze bagaż „nie ma żadnych artykułów pierwszej potrzeby”. „Zostałem uwięziony bez żadnego powodu. Te zasady pojawiły się trzy dni temu, gdy próbowałem wrócić z Brazylii, w której w grudniu miałem zostać pięć dni. Nie mogę uwierzyć, że zostałem tak potraktowany. Jestem tutaj pod przymusem. Oni próbują mi serwować przetworzoną żywność, której nigdy nie jadam (…) Muszą mi pozwolić zobaczyć się z lekarzem, bo mam problemy z zatokami. Nie czuję się dobrze. Podróżowałem. Nie mam też Covidu, ponieważ przed wyjazdem zrobiłem test, który był wymagany” – w tak obszerny sposób cytuje Brytyjczyka dziennik „Daily Mail”. I precyzuje, że mężczyzna, który do Londynu dotarł przez Madryt, zaznaczył na formularzu, że kwarantannie hotelowej poddaje się tylko dlatego, że znajduje się pod przymusem. 

Ciężka dola osób na kwarantannie hotelowej

Nie tylko jednak 30-letni Anthony Pium poskarżył się w mediach na niestosowne traktowanie i panujące w hotelach „zasady jak w więzieniu”. – To jest horror. Teraz jestem tutaj, czuję się jak w więzieniu. Traktują nas jak zwierzęta – tak bardzo musiałam walczyć, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza na zewnątrz – zaznaczył chociażby 42-letni Mohammed Mostafa, który do Londynu przyleciał z Bangladeszu (przez Dubaj i Frankfurt) i który cierpi na nadciśnienie i cukrzycę. A wielu pasażerów, z krajów z tzw. czerwonej listy martwi się, że jeśli w 8. dniu kwarantanny otrzymają pozytywny wynik testu na koronawirusa, to będą musieli zostać hotelu o 8 dni dłużej (zamiast 10 dni – 18 dni) i zapłacić za to dodatkowo £1200 (to suma extra, ponad £1750, które muszą zapłacić za pierwszych 10 dni kwarantanny). 

 

 

 

Teksty tygodnia

Kompleksowa opieka zdrowotna w ArtMedica Londyn – GP, USG, ginekologia, badania krwi w jednym miejscu

artykuł przygotowany dla partnera ArtMedica w Acton to nowoczesna polska...

Londyn czeka skwar! Fala upałów uderzy już pod koniec maja

Po kilku dniach szarej, deszczowej aury Londyn szykuje się na wyraźne ocieplenie. Prognozy BBC Weather oraz specjalistów z Netweather są bardzo obiecujące.

Już 7. czerwca ludzie wyjdą na ulice Londynu. Protest w Londynie przeciw reformom socjalnym

Reformy socjalne i oszczędności Partii Pracy wzbudzają powszechne obawy i opór. Czy protest coś zmieni? 

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy. Może zakończyć się strajkiem

Podwyżka dla nauczycieli i lekarzy może zakończyć się strajkiem. Obie grupy zawodowe otrzymały 4-procentowy wzrost płac. Jednak lekarze nie są z niego zadowoleni...

Limit zasiłków na dwoje dzieci. Rząd wycofa kontrowersyjne przepisy?

Brytyjski rząd rozważa zniesienie limitu zasiłków na dwoje dzieci. Minister edukacji twierdzi, że celem jej partii jest zmniejszenie liczby dzieci wychowujących się w ubóstwie. Jednocześnie zaznaczyła, że realizacja tego planu wiązałaby się z dużymi kosztami.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie