Fot. Facebook
Prawdziwą gehennę przeszła 40-letnia obecnie Jue Snell, która została porażona prądem w trakcie podłączania laptopa do gniazdka elektrycznego. Brytyjka przeżyła, ale wkrótce nabawiła się kompleksowego zespołu bólu regionalnego – bólu tak silnego, że miała wrażenie, iż ktoś zanurza jej rękę w rozgrzanym oleju.
Mieszkająca w Northwich (Cheshire) Jue Snell – performance managerka i matka dwójki dzieci – nie przypuszczała, że potrzeba podłączenia laptopa do gniazdka elektrycznego może się dla niej skończyć tragicznie. A jednak pewnego dnia w 2014 r. została ona silnie rażona prądem, gdy włożyła wtyczkę kabla od laptopa do wadliwego gniazdka. Brytyjka z miejsca została zawieziona przez męża do szpitala, gdzie lekarze pozostawili ją na obserwacji, by upewnić się, że nie dostanie na skutek wypadku ataku serca. Do najgorszego na szczęście nie doszło, ale w ciągu kilku tygodni Jue nabawiła się tzw. kompleksowego zespołu bólu regionalnego – piekielnie silnego bólu, który połączony jest także z obrzękiem, zaburzeniami krążenia i zmianami troficznymi.
Na ból, który Brytyjka przyrównała do wsadzania ręki do rozgrzanego oleju, nic nie pomagało – ani leki, ani rehabilitacja. Gdy w pewnym momencie, w marcu 2015 r., z ręki Jue zaczęła odpadać skóra, a ból stał się nie wytrzymania, lekarze stwierdzili sepsę i zdecydowali o amputacji kończyny. Ale operacja, która uratowała kobiecie życie, doprowadziła u niej do zespołu stresu pourazowego i wywołała silne lęki.
Z pomocą rodziny Brytyjka doszła jednak do siebie i teraz jest jedną z twarzy agencji Models of Diversity. Jue Snell trafiła nawet na okładkę magazynu MoD.