Przykuci do komputerowych ekranów od 9 do 17 nierzadko marzymy o pracy związanej z czymś ekscytującym, o podróżach i przygodzie, o czymś co robilibyśmy z prawidzwią pasją. Co więc powiecie na pracę polegającą na… testowaniu sex-zabawek?
"Czy kiedykolwiek marzyłeś o zarabianiu na testowaniu zabawek erotycznych? Wiodąca w branży marka potrzebuje właśnie ciebie! Nasza zróżnicowana oferta obejmuje gadżety erotyczne, bieliznę, sex-gry i znacznie więcej, a za rzetelne i szczere testowanie tych wszystkich produktów będzie odpowiedzialny właśnie Ty!" – tak prezentuje się oferta pracy wystosowana przez jeden ze internetowych sex-shopów.
Poradnik: jak (tanio!) przelewać pieniądze z UK do Polski?
Miejsce pracy? Londyn z możliwościami pracy zdalnej. Wynagrodzenie? 28 tysięcy funtów rocznie, a więc przyzwoicie, jak na brytyjskie warunki. "Nie szukamy kogoś, kto przyjdzie do biura na dziewiątą, zrobi swoje i po siedemnastej wróci do domu" – komentuje przedstawiciel sklepu tę kuszącą ofertę.
"Od testera zabawek erotycznych oczekujemy znacznie szerszego zakresu obowiązków. Od pisania o naszych produktach, przez nagrywanie materiałów filmowych, obecność w social media, aż po kontaktowanie się z naszymi klientami – tego się spodziewamy". Jak widać firma poszukuje typowego ambasadora marki, który będzie kreował pozytywny wizerunek firmy, a nie tylko zabawiał się z wibratorami i przymierzał stringi. A to całkiem ciężki kawałek chleba jest…
Chcą wprowadzić zakaz korzystania z telefonów komórkowych w szkołach podstawowych
Jeśli czujecie się na siła możecie aplikować – nabór trwa do 15 września 2017 roku. A jeśli jesteście zainteresowani innymi ofertami pracy, może nieco bardziej tradycyjnymi, zapraszamy na największy portal z tego typu ogłoszenia dla Polaków w UK – Strefa.co.uk