Jak wygląda sytuacja na rynku pracy w UK? Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 4.4%, w okresie trzech ostatnich miesięcy 2024 (luty, marzec, kwiecień). Odsetek osób pozostających bez pracy ostatni razy był tak wysoki dwa lata temu, w okresie od lipca do września 2021.
Jak podaje w oficjalnym komunikacie Office for National Statistics na brytyjskim rynku pracy w okresie od lutego do kwietnia 2024 przybyło 138 tysięcy bezrobotnych. Tym samym, suma osób pozostających bez pracy na Wyspach przekroczyła 1,5 miliona. Kolejne 132 000 osób całkowicie wypadło z rynku pracy, co zwiększyło łączną liczbę osób nieaktywnych zawodowo do łącznie 9,434 mln. Liczba osób pozostających poza rynkiem pracy z powodów zdrowotnych sięgnęła 2,83 miliona, co stanowi nowy rekord w tym zakresie. W sumie wskaźnik bierności ekonomicznej znalazł się na poziomie 22,3% w rzeczonym okresie.
Jak wygląda sytuacja na rynku pracy w UK?
Według najnowszych danych ONS liczba pracujących w UK wynosi obecnie 32,97 mln. Dane pokazują również, że brytyjskie firmy ograniczają zatrudnienie, a liczba wakatów w okresie od marca do maja 2024 spadła o 12 000 do poziomu 904 000.
„Liczby z tego miesiąca nadal wskazują na to, że rynek pracy może się ochładzać, liczba wakatów nadal spada, a bezrobocie rośnie, chociaż wzrost zarobków pozostaje stosunkowo silny” – jak czytamy w oficjalnym komunikacie wystosowanym ze strony ONS.
Bezrobocie dalej rośnie, a pracodawcy zatrudniają coraz mniej
Warto dodać, że w ostatnim czasie nastąpił 10-proc. wzrost krajowej płacy minimalnej, który dotknął ponad 3 miliony pracowników, ale wiele wskazuje na to, że generalny wzrost płac w UK mógł już osiągnąć swój szczyt. Roczny wzrost średnich zarobków w ciągu trzech miesięcy do kwietnia wyniósł średnio 5,9%, podczas gdy w sektorze prywatnym tempo wzrostu spadło z 6,1% do 5,8%, jak czytamy na łamach „Guardiana”. Płace w ujęciu realnym w UK nadal rosną i (póki co!) udaje im się „wyprzedzać” inflację, która w kwietniu wyniosła 2,3%.
Niemniej fakt, iż wzrost wynagrodzeń pozostaje wyższy, niż tempo rosnących cen trzeba umieścić we właściwym kontekście. – Średnie zarobki rosną w ujęciu realnym wraz ze spadkiem inflacji, ale są aż o 12 000 funtów rocznie niższe niż w czasie sprzed kryzysu finansowego – zaznacza Stephen Evans, dyrektor naczelny Learning and Work Institute.