Dla miłośników swingowania zaczął się właśnie w UK szalony czas erotycznych zabaw i innych uciech cielesnych. W Lincolnshire ruszył czterodniowy festiwal swingersów.
Festiwal swingersów – uczestnicy się cieszą, mieszkańcy się skarżą
W Allington w Lincolnshire ruszyła właśnie największy festiwal swingersów w Wielkiej Brytanii. Dla uczestników tzw. Swingathon zaczęły się cztery dni erotycznych zabaw, co wiąże się z dobrowolną wymianą partnerów seksualnych. Ale okoliczni mieszkańcy nie są zachwyceni faktem, że w ich cichej miejscowości po raz kolejny odbywa się ten „festiwal rozpusty”. W poprzednich latach narzekali, że wszędzie słychać „krzyki i jęki” i że przez to nie mogą w ogóle spać. Nie mówiąc o złym wpływie, jakie całe to wydarzenie ma na dzieci i ludzi młodych.
W tym roku mieszkańcy zapewne również będą musieli przez kilka dni uzbroić się w cierpliwość, ponieważ organizatorzy eventu od dawna zapowiadali, że będzie on „większy, odważniejszy i lepszy”. Na ponad 1000 uczestników festiwalu (rok temu było ich ok. 500) czekają m.in. „namioty do zabawy”, miejsca do tańca na rurze, wanny z hydromasażem, imprezy z pianką, mobilne lochy i perwersyjne bingo. Bilet wstępu na Swingathon kosztował 265 funtów.
Organizatorzy zachwalają festiwal swingersów Swingathon
Organizatorzy są podekscytowani kolejną edycją Swingathon i zapewniają, że jest to ciekawe pod względem towarzyskim i bezpieczne wydarzenie. – Impreza oferuje bardzo towarzyską i bezpieczną przestrzeń dla osób o różnym stylu życia, którzy chcą poznać nowych ludzi. W tym roku impreza będzie większa, lepsza i odważniejsza. Nie zabraknie tancerzy z ogniem, tancerzy na rurze, akrobatów i wielu innych. Mamy ogromną przestrzeń LGBT i prowadzimy wiele warsztatów. Jest to cała holistyczna oferta – mówi jedna z organizatorek Kerry Voellne.