Tak zwana „niewidoczna bezdomność” to ogromny problem w Irlandii. Bez własnego dachu nad głową pozostaje na Zielonej Wyspie nawet 30 000 gospodarstw domowych. Ludzie dotknięci taką bezdomnością zazwyczaj posiadają zatrudnienie, ale po pracy nie wracają do swojego domu. „Mieszkają” w samochodach, śpią pokotem u swoich znajomych albo w ogóle zostają na noc w biurze.
Ukryta bezdomność w Irlandii
Badanie zlecone przez Simon Communities of Ireland i Simon Community Northern Ireland pokazuje, jak poważna na Zielonej Wyspie jest kwestia tzw. ukrytej bezdomności. W końcu bezdomność w tym wydaniu, jak sama nazwa wskazuje, nie jest widoczna. Tak się składa, że problem ten dotyczy ludzi, którzy bardzo często posiadają zatrudnienie, ale którzy jednocześnie nie mają własnego lokum. Ci „bezdomni” ludzie mieszkają tymczasowo u znajomych, sypiają na tylnym siedzeniu swojego samochodu albo w ogóle zostają na noc w biurze. Najnowsze badanie pokazało, że brak swojego lokum to problem ok. 24 000 gospodarstw domowych w Republice Irlandii. Z kolei w Irlandii Północnej boryka się z nim 8500 gospodarstw domowych.
Jak duży jest problem ukrytej bezdomności?
Ludzie różnie radzą sobie z ukrytą bezdomnością. Z ankiety przeprowadzonej przez The Ireland Thinks i Lucid Talks na próbie 1 762 osób w Republice Irlandii i 1,050 osób w Irlandii Północnej wynika, że po 3 proc. z nich boryka się z problemem ukrytej bezdomności właśnie w tym momencie. Wśród badanych mieszkańców Irlandii, 6 proc. przyznało, że zdarzyło im się mieszkać w namiocie/przyczepie kempingowej. Z kolei 4 proc. potwierdziło, że spało w biurze lub na dworcu, natomiast 7 proc. – że przez jakiś czas „mieszkało” w samochodzie. W przypadku Irlandii Północnej statystyki te były nieco niższe. 3 proc. ankietowanych przyznało, że „mieszkało” w namiocie/przyczepie kempingowej. Z kolei po 2 proc. potwierdziło, że spało w biurze lub na dworcu, natomiast 5 proc. zaznaczyło, że przez jakiś czas spało w samochodzie.
Ukryta bezdomność to efekt najczęściej utraty najmowanego lokalu. Na przykład na skutek niemożności jego opłacenia. Taki powód podało aż 40 proc. ankietowanych w Republice Irlandii i 37 proc. w Irlandii Północnej.
Za bezdomnością stoi kryzys kosztów życia
Eksperci z Simon Communities nie mają wątpliwości, że za większością problemów ludzi przemieszczających się między samochodem a domem znajomych stoją rosnące koszty najmu. To one sprawiają, że najem prywatny zaczyna być niedostępny dla osób o niższych dochodach. Poza tym ludzie lądują „na ulicy” z uwagi na utratę pracy, utratę własnego domu lub domu obciążonego hipoteką. Wreszcie dzieje się tak wtedy, gdy opuszczają szpital, dom opieki lub więzienie.
Badanie pokazało też, że 83 proc. respondentów w Irlandii i 77 proc. osób ankietowanych w Irlandii Północnej doświadczyło ukrytej bezdomność przez okres sześciu miesięcy lub dłużej.